Złośliwe hamowanie i zajeżdżanie drogi, doprowadziło do kolizji. Też nie rozumiecie o co chodziło?
Drogowa agresja ma to do siebie, że zawsze coś ją wyzwala. Tylko co mogło sprowokować tego kierowcę Hondy?
Nagranie trwa niemal dwie minuty, ale oglądać można od 1:10. Jego autor chciał chyba w ten sposób pokazać, że wcześniej nic się nie wydarzyło i nie ma niczego do ukrycia. Ruszył ze świateł, zajął prawy pas i nagle usłyszał za sobą klakson. Potem drugi. Po chwili wyprzedziła go Honda Civic, której kierowca zajechał mu drogę i zahamował, doprowadzając do delikatnej stłuczki (prawdopodobnie najwyżej został zadrapany lakier).
Osobliwe zachowanie kierowcy na drodze. Był złośliwy czy pijany?
Drogowych agresorów zawsze coś prowokuje. Nie zawsze musi to być błąd innych kierowców, ale coś w ich zachowaniu, co taki agresor za błąd uzna. Może chodziło o prędkość? Autor jechał z niedużą prędkością, ale dla szybszych kierowców był lewy pas. Może chciał zjechać na prawo przed autorem i uznał, że ten zajechał mu drogę? Tylko na jakiej podstawie, skoro auto z kamerą jechało zupełnie prawidłowo. Macie jakieś pomysły?
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: