Zajrzyj do wnętrza hybrydy
Właśnie nadszedł czas kiedy pierwsze egzemplarze Hondy Insight trafiają do polskich salonów. My proponujemy Inside Honda Insight, czyli zajrzyjmy do wnętrza tej hybrydy.
| Silnik elektryczny jest praktycznie niewidoczny, ma on szerokość 3 cm i został umieszczony w miejscu koła zamachowego | 
|  | 
| Fot. Motocaina | 
Właśnie nadszedł czas kiedy pierwsze egzemplarze Hondy Insight docierają do polskich salonów. W ubiegłym roku Honda dla podkreślenia prestiżu oraz zwrócenia uwagi na ten model zaprezentowała wersję hybrydową. Pojazdy hybrydowe to odzwierciedlenie aktualnych trendów proekologicznych. Zajrzyjmy do środka hybrydy właśnie Hondy Insigh. Samochód został wyposażony w dodatkowy silnik elektryczny o mocy 10 kW, do którego dostęp uzyskiwany jest po podniesieniu maski silnika.
| Przewody elektryczne mają adekwatną średnice do stosowanego napięcia 100 V. Są prowadzone pod podłogą | 
|  | 
| Fot. Motocaina | 
Całość, czyli oba silniki zajmują sporo miejsca w komorze silnika, co z pewnością wymaga odrębnych procedur serwisowych zwłaszcza w zakresie czynności wymagających demontażu osprzętu. Do tego dochodzi sporo okablowania w postaci kilku grubych wiązek przeciągniętych pod płytą podłogową do tyłu samochodu, gdzie znajdują się akumulatory oraz układ sterujący dystrybucją i gromadzeniem energii elektrycznej (akumulator o napięciu 100 V).
| W bagażniku umieszczono akumulator i układ sterujący | 
|  | 
| Fot. Motocaina | 
Znajdziemy tu sporą ilość układów scalonych, które muszą być dobrze zabezpieczone przed wilgocią oraz drganiami. Podobnie jak grube wiązki prądowe, które są prowadzone pod podłogą. No cóż 100 V tu już żartów nie ma.
Honda zastosowała swój sprawdzony koncept na układ napędowy – IMA (Integrated Motor Assist).
Przeczytacie o nim więcej tutaj.
Zapraszamy także do lektury na temat hybrydy szeregowej, równoległej.
Najnowsze
- 
                                                
                                                      Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu.
- 
                                                
                                                      Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
- 
                                                
                                                      Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
- 
                                                
                                                      Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
- 
                                                
                                                      Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
 
	 
	 
	 
	 
	
Zostaw komentarz: