
Wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Zginął
Współczesne samochody są bardzo bezpieczne i nawet te kilkunastoletnie mogą pochwalić się zestawem poduszek powietrznych i strefami kontrolowanego zgniotu. Czasami jednak to za mało.
Do wypadku doszło w godzinach wieczornych na jednym ze skrzyżowań w dzielnicy Brooklyn w Nowym Yorku. Z ustaleń policji wynika, że 30-latek kierujący Hyundaiem Elantrą zignorował czerwone światło w skutek czego zderzył się z prawidłowo jadącym Infiniti QX60.
Radiowóz uderzył w karetkę i zaczął się palić
Sprawca wypadku został przewieziony do szpitala. Niestety dzień później zmarł. Z kolei kierowca SUV-a wyszedł z tego zdarzenia bez szwanku i nie chciał żadnej pomocy medycznej od przybyłych na miejsce sanitariuszy.
Zobaczcie przejazd opustoszałymi ulicami Nowego Yorku
Na zdjęciach z miejsca wypadku widać, że Infiniti ma poważnie uszkodzony przód, ale daleko było do jakiegokolwiek naruszenia bezpieczeństwa kabiny. Z kolei Hyundai ma pokiereszowany zarówno przód jak i lewy bok, a słupek A oraz dach są wygięte. To by tłumaczyło dlaczego kierowca doznał tak poważnych obrażeń. Ta Elantra ma już swoje lata, ale pochodzi z 2005 roku, kiedy bezpieczeństwo samochodów było już na niezłym poziomie. Widać niewystarczającym, szczególnie w starciu z większym i cięższym SUV-em.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: