Volvo rozwija auta elektryczne
Jak zapewnia producent, nowe elektryczne Volvo C30 przyspiesza do 70 km/h w 5,9 sekundy, a ładowanie jego baterii zajmuje tylko 90 minut.
Skrócenie czasu ładowania i polepszenie osiągów aut elektrycznych stało się możliwe dzięki współpracy technologicznej z firmą Siemens. Za kilka miesięcy pierwsza demonstracyjna partia 100 takich aut trafi do europejskich klientów flotowych.
![]() |
|
fot. Volvo
|
Długi proces ładowania jest jedną z największych wad nowoczesnych samochodów elektrycznych. Według Volvo, rozwiązaniem tego problemu jest opracowana wraz z Siemensem nowoczesna ładowarka o mocy 22 kW przystosowana do ładowania trójfazowego. Jest na tyle niewielka, że stanowi integralną część samochodu. Pełne naładowanie akumulatorów trwa 90 minut, gdy dysponujemy siecią trójfazową. 10-minutowe ładowanie umożliwia przejechanie samochodem 20 km. Jeśli auto podłączone jest do sieci 220 V, wówczas ładowanie trwa od 8 do 10 godzin.
![]() |
|
fot. Volvo
|
Jeszcze tego lata pierwsi klienci europejscy będą testować serię stu ulepszonych elektrycznych Volvo C30. Nowy silnik elektryczny Siemens ma moc 120 KM, zasięg samochodu wynosi do 164 km. Współpraca Volvo i Siemens trwa od 2011 roku. Niemiecki partner będzie także dostawcą silników elektrycznych do kolejnych modeli Volvo.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.


Zostaw komentarz: