Toyota napędzana… lemoniadą

Japoński koncern prezentuje kolejny film z cyklu "napędzany czymkolwiek". Porusza on kwestię marnowania produktów, które można byłoby wykorzystać do zasilania samochodu.

Toyota w swojej najnowszej produkcji znów porusza temat marnowania zasobów. Tym razem chodzi o jedzenie. Bardzo często latem w Stanach Zjednoczonych dzieci ustawiają stoiska z ręcznie robioną lemoniadą, którą próbują sprzedawać. Jednak pod koniec dnia młodociani biznesmeni wylewają swój produkt do śmieci. Identyczny problem dotyka dużych producentów, sklepów i supermarketów na całym świecie, które marnują tony jedzenia.

Dlatego Toyota postanowiła zaprosić do udziału w filmie amerykańską satyryczkę Nikki Galsser, która pokazała dużo lepsze rozwiązanie. 

Nieprzydatne produkty można wykorzystać do produkcji wodoru, który po połączeniu z tlenem w ogniwach paliwowych uwalnia energię. Tą z powodzeniem można wykorzystywać do zasilania nie tylko samochodu, ale także domów, biur lub innych urządzeń.

Seria „napędzany czymkolwiek” to projekt Toyoty, który towarzyszy wprowadzeniu na rynek modelu Mirai. Samochód napędzany wodorem zadebiutował w grudniu zeszłego roku w Japonii, gdzie w ciągu miesiąca sprzedał się w liczbie 1500 egzemplarzy.  Pierwszym nabywca był premier Japonii, Shinzo Abe. Auto bardzo dobrze sprzedaje się w Kalifornii, gdzie zebrano już 1100 zamówień.

https://www.youtube.com/watch?v=aYYT7LEBFYo

Komentarze:

Anonymous - 5 marca 2021

Potrafili z krowiego łajna uzyskać wodór i Mirai ruszyła, także ta akcja z lemoniadą mnie nie dziwi. Nowa technologia już sama z siebie zwraca uwagę, ale dzięki takiej kampanii jeszcze bardziej utkwi w pamięci.

Odpowiedz

Anonymous - 5 marca 2021

Dobrze ze Toyota poruszyła temat marnowanej zywnosci , jest to niestety nasza codzienność , bo tak naprawde my wyrzucamy nadające się do spożycia jedzenie , a inni ludzie umierają z głodu. no coż miejmy nadzieje że swiadomość ludzi wkrotce się zmieni i podejscie do takich spraw rowniez ulegnie zmianie.Brawo dla Toyoty

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze