„The book of the classic MV Agusta fours” Ian Falloon – „Czwórki MV Agusta”
Najnowsze dzieło znanego, motocyklowego historyka, Iana Falloona, to szczegółowy wgląd w historię klasycznych jednośladów MV Agusta i ich słynnych silników. Coś w sam raz na wieczorną lekturę, podczas gdy nasze pojazdy odpoczywają po letnich wojażach.
 |
|
fot. Veloce Publishing
|
 |
|
fot. Veloce Publishing
|
Włoskie motocykle MV Agusta dominowały na Grand Prix od 1956 roku we wszystkich kategoriach przez ponad dekadę. Zawdzięczały to przede wszystkim niezawodnym, czterocylindrowym silnikom i nadzwyczajnym właściwościom jezdnym. Przez te 10 lat legenda Agusty urosła do rangi wręcz arystokratycznej – sam hrabia Domenico Agusta, syn założyciela marki, zdecydował się na ograniczenie masowej produkcji, by nie dopuścić swoich motocykli do wyścigów pod szyldami prywatnych firm; od tej pory jednostki te były produkowane w limitowanych seriach. Pomimo tego motocykle z takim silnikiem rozchodziły się jak świeże bułeczki. Słynne „czwórki” Agusty przyczyniły się do zwycięstw takich sław jak John Surtees, Gary Hocking, czy Mike Hailwood.
Książka szczegółowo opisuje historię modeli klasycznych „Czwórek” razem z analizą prototypów MV Agusta 600, 700 i America. Autor ukazuje nam drogę, jaką ta włoska marka pokonała aby osiągnąć sukces i sławę oraz zawiera wiele pomocnych porad, w tym jak rozróżnić autentyk od podróbki i jak efektownie zadbać o swoją „Czwórkę”. Dzieło zawiera też dogłębną analizę słynnego, rzędowego silnika Agusty i spis numerów produkcyjnych najwcześniejszych egzemplarzy.
Za dwustupięćdziesięciostronicową książkę w twardej okładce zapłacimy 50 funtów. Może to wydawać się dość sporo, ale jest to uczciwa cena za naprawdę dobre wydawnictwo, okraszone mnóstwem wyjątkowych zdjęć jednych z najbardziej zachwycających motocykli na świecie.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: