Test Honda Vision 50
Skuter to pojazd, który przywodzi na myśl niekoniecznie pozytywne skojarzenia. Nie taki jednak diabeł straszny jak go malują. Przede wszystkim skuter mało pali, wszędzie się mieści i nie straszne mu korki. Mamy wymieniać dalej? O zaletach jazdy skuterem przekonałyśmy się podczas testu Hondy Vision.
Kiedy na parkingu obok siebie stoją motocykl i skuter, niemal każdy kieruje swój wzrok motocykl. Większość z nas bagatelizuje skutery, śmieje się z nich, a co gorsze – powodem drwin są ich właściciele. Warto jednak zastanowić się, czy rzeczywiście ten mały jednoślad zasługuje na taką niechlubną opinię. Nasz pogląd na skutery po teście Hondy Vision zmienił się o 180 stopni! A na początku nikt nie chciał nią jeździć…
Pierwszą zaletą jazdy tym skuterem jest prawie stuprocentowa pewność, że pomimo długiego sznura samochodów, kierowca prowadzący Vision, znajdzie się na początku kolumny. To skuter zwinny, zwrotny i przede wszystkim idealnie wpasowujący się w przestrzenie między autami. To duży atut biorąc pod uwagę, że niektóre motocykle przegrywają często batalię o miejsce pomiędzy samochodami. Z kolei, Honda Vision dopasowywała się idealnie do wolnej przestrzeni, niemal w każdej sytuacji.
Kolejną cechą, która potwierdza praktyczność skutera jest obecność kilku pojemnych schowków. Pierwszy znajduje się pod kanapą , gdzie może się zmieścić nawet kask integralny oraz kilka innych niezbędnych rzeczy. Kanapa jest zamykana, co umożliwia bezstresowe pozostawianie wszystkiego bez opieki. Pod kanapą znajduje się także wlew paliwa, obok dwóch dodatkowych uchwytów do kasków. Ponadto, uchwyt do mocowania bagażu i dwa kolejne schowki znajdują się z przodu przy przekroku. Na wspomnianym uchwycie można na przykład, powiesić siatkę z zakupami.
Dodatkowo, na seryjnie montowanym bagażniku można zamontować opcjonalny, zamykany Topcase, który dzięki specjalnemu złączu można zdemontować jednym ruchem ręki. Podnóżki pasażera, które można składać i rozkładać, wydawały się być świetnie połączone z obudową testowanego modelu.
Informacje prezentowane na wyświetlaczu ograniczone są do praktycznego minimum. Z wyświetlacza dowiemy się o przebiegu głównym, poziomie paliwa oraz o prędkości, jaką w danym momencie osiągamy. Jest to naprawdę przydatne rozwiązanie, uwaga kierowcy podczas jazdy skupia się tylko na najważniejszych informacjach.
Model Vision nie porywa jednak pod względem wizualnym, choć producent reklamuje go jako „nowoczesny i dynamiczny”. Naszym zdaniem, skuter posiada cechy typowe dla swojego gatunku i w żaden sposób nie wyróżnia się spośród innych.
A teraz konkrety
Honda Vision to skuter łatwy w obsłudze. Dzięki elektrycznemu rozrusznikowi długo nie zastanawiałyśmy się nad tym, jak uruchomić pojazd i szybko wyjechałyśmy na nasz test.
Ponadto, zestawienie optymalnej geometrii podwozia i niskiej masy zapewniają świetną manewrowość i dają poczucie bezpieczeństwa. Skuter nadaje się zatem również dla początkujących przygodę z jednośladami. Kobiety o niewielkiej posturze nie będą miały problemu z parkowaniem, czy manewrami z pozoru wymagającymi większego wysiłku. Kanapa umieszczona 760 mm od podłoża umożliwia komfortowe prowadzenie bardzo niskim osobom.
Ma duszę
Sercem skutera jest czterosuwowy zespół napędowy z elektronicznym wtryskiem paliwa PGM-FI. Chłodzony powietrzem silnik o pojemności 49 ccm generuje moc 3,4 KM. Niestety, prędkość ograniczona do 45 km/h może uniemożliwiać sprawne i elastyczne poruszanie się w miejskim zgiełku. O ile w korku ta cecha zupełnie nie przeszkadza, o tyle przejazd przez trasy „szybsze” może wprawiać w poirytowanie.
Coś za coś…
…bo Vision charakteryzuje się bardzo niskim spalaniem! Producent mówi, że przy przeciętnym zużyciu paliwa na poziomie 2l/100 km i pojemności zbiornika paliwa 5,5l zasięg skutera na jednym tankowaniu baku przekracza 250 km. To rzeczywiście prawda, co bardzo chwalimy, bo atut ekonomiczny ma w codziennym użytkowaniu pojazdu ogromne znaczenie.
I nic nie boli
Miękko zestrojone zawieszenie pozwala na swobodne pokonywanie dłuższych dystansów bez obaw o ból pleców czy pośladków. Podsumowując – jazda Vision to pełen komfort, do momentu kiedy nie zacznie irytować poruszanie się z prędkością max. 45 km/h. No ale – co kto lubi…
Podsumowując
Honda Vision to skuter idealnie pasujący do przestrzeni miejskich: zwrotny, o niewielkiej masie, a przede wszystkim bardzo praktyczny przez liczbę schowków o jakie zadbali projektanci pojazdu. Choć aspekty wizualne mogą podlegać dyskusji, to najbardziej jednak liczy się fakt, że skuter jest bardzo ekonomiczny i jego posiadanie sprawia, że podróż komunikacją miejską staje się bezsensowna.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Nowa zielona naklejka kosztuje 5 zł, a za jej brak zapłacisz 500 zł kary
Przepisy w ostatnich latach co chwila się zmieniają i nie wszyscy kierowcy za nimi potrafią nadążyć. Przykładowo nie ma już obowiązku posiadania naklejki na szybie z numerem rejestracyjnym, ale zbliża się nowy obowiązek, także związany z naklejkami. -
Jest zielone światło na nowy odcinek S19. To część szlaku Via Carpatia
-
Masowe cwaniactwo na zwężeniu i czerwonym świetle. Czegoś takiego jeszcze nie było
-
Kierowcy od ponad roku mają nowe uprawnienia i nawet o tym nie wiedzą
-
Umiesz „zachować szczególną ostrożność”? Jeśli nie, grozi ci 1000 zł mandatu
Komentarze:
internauta - 8 lutego 2022
Witam – wlasnie dzis naczytalem sie roznych wypowiedzi nt tej Hondy ze napalilem sie na nia mam juz nawt dawce 2016 rok 5000 tys przebiegu – upiera sie zebym ja bral – nie mam calej kasy to mowi ze oddam mu za miesiac – nie wiem co robic – doradzcie
Anonymous - 5 marca 2021
Prawda
Anonymous - 5 marca 2021
Polecam…