
Ten samochód został zainspirowany Lamborghini Countach. Jego twórcy chyba nigdy nie widzieli Lamborghini
Twórcy Lo-Res Car, którego nadwozie w całości składa się z powierzchni płaskich jak blat stołu, podobno wzorowali się na Lamborghini Countach. Cóż... chyba nigdy nie widzieli motoryzacyjnej legendy i znali je tylko z opowiadań.
Lo-Res Car (lub Lo-Res Vehicle) powstał na zamówienie producenta obuwia, firmy United Nude. Zbudowano cztery egzemplarze tego dziwadła. Jeden z nich przez ostatnie trzy lata należał do Petersen Automotive Museum, a teraz został wystawiony na sprzedaż w serwisie aukcyjnym Bring a Trailer.
Twórcy Lo-Res Car, którego nadwozie w całości składa się z powierzchni płaskich jak blat stołu, podobno wzorowali się na Lamborghini Countach. Cóż… nie widzimy w tym projekcie ani odrobiny kultowych kształtów Lamborghini. A powinnyśmy, ponieważ tworząc ten projekt skanowano nadwozie włoskiego auta, ale potem drastycznie zmniejszono szczegółowość uzyskanych skanów.

Jeszcze gorzej robi się, gdy zajrzymy „pod maskę” samochodu. Zapomnijcie o 12-cylindrowym widlastym silniku. Lo-Res Car napędza silnik elektryczny KDS o mocy niespełna 7 KM. Drastycznie mało, ale pojazd i tak nie jest dopuszczony do użytku na drogach publicznych.

Wnętrze Lo-Res Car jest nadzwyczaj proste. Do dyspozycji kierowcy jest tylko kilka podstawowych wskaźników (m.in. naładowania akumulatora) i przełączników. Przełączniki odpowiadają między innymi za oświetlenie oraz elektryczne otwieranie i zamykanie górnej części nadwozia (tylko po jej otwarciu da się zająć miejsce w środku, bo nie ma tu drzwi). Samochód jest w stanie pomieścić dwie osoby – pasażer siedzi za kierowcą, tak jak na przykład w Volkswagenie XL1.

Ile trzeba zapłacić za ten osobliwy pojazd? Aktualnie ktoś oferuje za auto 45 tysięcy dolarów, czyli ponad 178 tysięcy złotych. To dość sporo, jak za samochód, którym nigdzie nie pojedziemy.
Najnowsze
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
Volkswagen Touareg R to nowość w segmencie luksusowych SUV-ów. Model ten łączy w sobie sportowe osiągi z ekologicznym napędem hybrydowym typu plug-in. Zaawansowana technologia pozwala na osiągnięcie imponującej mocy przy jednoczesnym zachowaniu ekonomicznej eksploatacji. Ten flagowy SUV reprezentuje nową erę motoryzacji, gdzie wydajność spotyka się z odpowiedzialnością ekologiczną. -
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
-
Zapomnij o HIMARS-ie? Oto polscy producenci sprzętu wojskowego, których nie uznają rodzimi „patrioci”
-
Od Couriera do Transita – kompletny przegląd modeli Ford Pro i zabudów. Który wariant wybrać dla swojej firmy?
Zostaw komentarz: