Samochody elektryczne królują w Norwegii. Zgadniecie jaki model jest sprzedażowym hitem?
Tylko w kwietniu tego roku w Norwegii zarejestrowano 7229 nowych elektrycznych samochodów osobowych. Zgadniecie, który model skradł serca potomków wikingów?
W kwietniu tego roku zarejestrowano w Norwegii 7229 nowych samochodów elektrycznych oraz 3316 hybryd typu plug-in. Najchętniej kupowanym modelem samochodu w Norwegii, biorąc pod uwagę wszystkie typy napędu w kwietniu był Volkswagen ID.4. Kupiło go 1824 osób. Tym samym Volkswagen zdetronizował, królującą do tej pory Teslę.
W pierwszym kwartale 2021 roku liderem sprzedaży w Norwegii była Tesla. Model 3 kupiło w tym okresie 2169 osób (Volkswagen ID.4 był dopiero trzeci – 859 kupujących). W kwietniu nastąpiło przetasowanie i to Volkswagen został najchętniej kupowanym samochodem w Norwegii.
Z 1824 egzemplarzami Volkswagen ID.4 jest jedynym modelem z czterocyfrowymi danymi rejestracyjnymi ( wcześniej w pierwszym kwartale jedynym takim modelem była Tesla Model 3). Co więcej, ID.4 był modelem z największą liczbą nowych rejestracji we wszystkich typach napędu w kwietniu.
7229 nowych elektrycznych samochodów osobowych zarejestrowanych w kwietniu w Norwegii zapewniło całkowity udział w rynku pojazdów elektrycznych na poziomie 54,9%. Udział w rynku pojazdów spalinowych wyniósł 12,9%. Do tej pory, w 2021 roku na drogi wyjechało łącznie 26 388 nowych samochodów elektrycznych – o 31,8% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Najnowsze
-
Mandat za zbyt wolną jazdę to nie mit. Nie chodzi tylko o znak C-14
Każdy kierowca musi pilnować tego, żeby nie jechać ze zbyt dużą prędkością. Mało kto pamięta, że również za zbyt małą prędkość można dostać mandat. Takie sytuacje są co prawda rzadkie, ale jak najbardziej możliwe. -
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
-
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
-
Co z nowym podatkiem dla kierowców? Rząd ma nowy plan, jak uderzyć nas po kieszeni
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”