Ewa Kania

Wiesz, co to jest przystanek wiedeński? Ten kierowca nie wiedział, grozi mu kara 30 tys. zł

Za niewiedzę się płaci - to stara zasada, której działanie bardzo boleśnie odczuje na własnej skórze pewien kierowca Mercedesa, który nie wiedział, jak zachować się na przystanku wiedeńskim. Na jego obronę można powiedzieć jedynie, że odpowiednich przepisów nie zna także… policja, która o wykroczeniu poinformowała.

Spis treści

Kierowca nie wiedział jak zachować się na przystanku wiedeńskim

Do potencjalnie niebezpiecznego zdarzenia doszło na jednej z ulic w Bydgoszczy. Na nagraniu z samochodowej kamery widzimy, kierującego Mercedesem, który pomału rusza i wjeżdża na wyniesioną część ulicy, znajdującą się przy przystanku. Robi to pomimo tego, że na przystanek równo z nim wjeżdża tramwaj.

Pojazd zatrzymuje się, zaczynają się pojawiać pasażerowie, a kierowca Mercedesa mimo to postanawia ruszyć. Jedzie bardzo powoli i ostrożnie, ale nie zmienia to faktu, że manewruje między pasażerami, zamiast umożliwić im swobodne wejście lub wyjście z tramwaju.

Nagranie trafiło na policyjną skrzynkę „Stop agresji drogowej”, a policjanci skierowali wniosek o ukaranie kierowcy do sądu. Trudno powiedzieć, jakiej wysokości kara może być mu wymierzona, ale maksymalna grzywna zasądzona przez sąd to 30 tys. zł.

Co to jest przystanek wiedeński?

Jak przypomina bydgoska policja, przystanek wiedeński to rodzaj przystanku tramwajowego, stosowany w sytuacjach, gdy torowisko znajduje się pośrodku ulicy. Podnosi się wtedy fragment jezdni do poziomu chodnika, aby poprawić komfort i bezpieczeństwo pasażerów. Pierwszy taki przystanek wykonano w Wiedniu, stąd jego nazwa.

To udogodnienie ma szczególne znaczenie w przypadku osób starszych, niepełnosprawnych, ale także opiekunów z dziećmi w wózkach. Ważny jest też aspekt bezpieczeństwa, ponieważ kierowcy samochodów przed przystankiem wiedeńskim są zmuszeni zwolnić, z uwagi na wjazd na wyniesioną platformę jezdni.

Najdroższa stłuczka w historii. Przez jeden błąd narobiła strat na 2 mln zł

Jak przejeżdżać przez przystanek wiedeński?

Przepisy dotyczące przystanku wiedeńskiego były w oczywisty sposób obce kierowcy Mercedesa z powyższego nagrania. Niestety nie znają ich także policjanci z KWP w Bydgoszczy. W swoim komunikacie piszą oni, że:

Pieszy może wejść na platformę dopiero w momencie, w którym podjedzie tramwaj. Wówczas kierowcy mają zakaz wjazdu na wzniesienie i muszą odczekać aż pojazd odjedzie.

Nie jest to niestety prawda. Polskie przepisy nie przewidują osobnych zasad dla przystanków wiedeńskich i w ogóle ich nie definiują. Są to więc takie same przystanki, przy których tramwaj zatrzymuje się na środku ulicy, jak każde inne.

Pieszy może się tam rzeczywiście znaleźć dopiero wtedy, gdy nadjedzie tramwaj. Nic nie zabrania jednak kierowcy wjazdu na wzniesienie – musi jedynie stać za tramwajem. Nie ma też obowiązku oczekiwania, aż tramwaj odjedzie – wystarczy że motorniczy zamknie wszystkie drzwi. Wtedy kierowca, powoli i z zachowaniem szczególnej ostrożności, może przejechać koło tramwaju.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze