Do zdarzenia doszło w Warszawie na moście Poniatowskiego. Na ulicę nagle wtargnął mężczyzna, prosto pod jadące samochody. Zupełnie nie przejmując się, że za moment może skończyć pod kołami zbliżających się aut.
Autor nagrania wspomina w opisie, że tydzień wcześniej wymienił tarcze i klocki hamulcowe, ale i tak nie dał rady w porę zahamować. Mężczyzna po prostu szedł w poprzek ulicy i uniknął potrącenia dosłownie na centymetry.