Patologia polskich dróg – jeden pieszy i cztery rozbite auta
Jeśli myślicie, że nowe przepisy oraz zapowiadane wyższe mandaty, sprawią że na polskich drogach będzie bezpieczniej, to zobaczcie to nagranie. Szybko zmienicie zdanie.
Patologia polskich dróg to pijani kierowcy i piraci drogowi? Jest jeszcze inny rodzaj patologii – na przykład przejście dla pieszych bez sygnalizacji poprowadzone przez cztery (!) pasy ruchu! I to na drodze krajowej!
Patrzcie teraz co się dzieje. Pieszy jest już na pasach, ale tego nie widać, bo wychodzi zza ciężarówki. Kierowcy dwóch aut na drugim pasie mimo tego reagują i zatrzymują się. Podobnie jadący za nimi autor nagrania oraz auto na trzecim pasie. Kolejny kierowca za późno zaczął hamować, ale zdołał uciec na czwarty pas. Ilu to już kierowców zareagowało na tą patologiczną sytuację?
Na ruchliwej drodze z zasady jest jednak dużo samochodów i rośnie szansa, że ktoś popełni błąd. Popełnili go kierowca Seicento oraz Audi, którzy nie zatrzymali się już w porę. Całe szczęście że nie wepchnęli któregoś z aut na pieszego.
Niektórzy komentujący pod filmem, śmieją się oczywiście z kierowców, że są „ofermami”, „bezrefleksyjnymi małpami” oraz że widzą tylko na 3 cm przed maskę. Na szczęście nie brakuje też tych, którzy zwracają uwagę, że nie bez powodu w krajach „cywilizowanych” nie ma czegoś takiego jak przejście dla pieszych przez dwa pasy ruchu bez świateł. U nas może być przejście przez cztery na drodze krajowej. A potem zaskoczenie i zgorszenie, że w Polsce tyle wypadków, nie to co na zachodzie. Sami sobie odpowiedzcie na pytanie czy zmiany w przepisach dotyczących przejść dla pieszych oraz zapowiadana drastyczna podwyżka mandatów, cokolwiek zmieniłyby w tym zdarzeniu.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem