
Odświeżony Nissan Qashqai w Genewie
Podczas salonu motoryzacyjnego w Genewie miało miejsce sporo premier, a jedną z ciekawszych była prezentacja Nissana Qashqai po face-liftingu.
Zmiany w odświeżonym modelu widać już na pierwszy rzut oka. Zmodernizowany przód obejmuje zmienione zderzaki oraz nowe reflektory z LED-owym paskiem świateł do jazdy dziennej. Z tyłu zmieniły się reflektory – nowe wyposażono w trójwymiarową soczewkę.
We wnętrzu zainstalowano kierownicę spłaszczoną u dołu, a system multimedialny otrzymał zupełnie nową grafikę. Producent podwyższył standard wyposażenia, a w topowej odmianie Tekna+ pojawiła się skóra nappa nadająca ekskluzywnego wyglądu. Dodatkowo zadbano o lepszą izolację akustyczną kabiny. Podróżni są odcięci od hałasów zewnętrznych, a przy okazji zadbano o większą ilość materiałów dźwiękochłonnych i zainstalowano grubszą tylną szybę.
Japońscy inżynierowie poprawili zawieszenie i układ kierowniczy. Zmiany wpłynęły na komfort jazdy i prowadzenie samochodu.
Nowy Nissan Qashqai jest już autem semiautonomicznym. Na pokładzie zainstalowano system ProPILOT, który powstał z myślą o drogach szybkiego ruchu. Auto jest w stanie samodzielnie utrzymać pas ruchu, a także zadbać o bezpieczny dystans przed poprzedzającym samochodem.
Auto trafi do sprzedaży w lipcu tego roku.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
65% Polaków decyduje się prowadzić po alkoholu, wierząc w mity o "trzeźwieniu". Tłusty obiad, godzina czekania - czy to wystarczy? -
Tranzyt przez Warszawę to koszmar? Nowy wariant trasy S7 dzieli mieszkańców i kierowców!
-
Jeździłyśmy Alpine A290. To początek nowego rozdziału
-
Jelcz walczy z niemieckimi producentami: kto wygra wyścig o kontrakty NATO? Prawda o miliardowych inwestycjach
-
Chery TIGGO 7 vs europejska konkurencja: czy niska cena wystarczy, by pokonać Skodę, Volkswagena i Hyundaia? Prawda o technologii, bezpieczeństwie i ryzyku zakupu
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Czas zwiedzić calą Polskę z dobrą nawigacją 🙂 jeżdżę już od paru lat, póki co nie miałam w rękach dobrej „gadaczki”. Dlatego uważam, że razem z Hornim ucieszymy się z wygranej. LwG