Nowa moda – carsharing
Coraz mniej młodych osób w Europie i USA kupuje samochody. Ma to swoje przyczyny zarówno w ekonomii, jak i zmieniającym się stylu życia. Jednak nikt nie chce rezygnować ze swojej mobilności - jak pogodzić obie tendencje?
Carsharing to rozwiązanie stosowane w dużych miastach – zwiększa wykorzystanie samochodów w ciągu doby. Auta są zlokalizowane na terenie miasta, często w pobliżu głównych punktów przesiadkowych i są dostępne 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Wystarczy zarezerwować auto, nawet na 5 minut przed skorzystaniem z niego.
Osoba, która przystępuje do programu carsharingu rozlicza jedynie czas i przejechane kilometry. Paliwo, pełne ubezpieczenie (również od nieszczęśliwych wypadków) oraz wszelkie koszty związane z eksploatacją samochodu, leżą po stronie producenta bądź firmy udostępniającej auto.
Daimler czy BMW już traktują carsharing, jako istotne narzędzie marketingowe.
Projekt Car2Go Daimlera, z flotą składającą się wyłącznie z SmartforTwo już odniósł sukces w 11 największych miastach świata. Jego kampania opierała się na pokazaniu użytkownikom, jak efektywnie ta usługa potrafi dopasować się do ich stylu życia.
DriveNow BMW koncentruje się z kolei na reklamie i promocji, w której centrum znajduje się flota samochodów elektrycznych oraz ekonomiczne i ekologiczne zalety usługi. BMW zainwestowało także w aplikację mobilną, dzięki której parkowanie staje się łatwiejsze, a dzielenie się samochodem z innymi urasta do rangi jednego z najbardziej przyjemnych doświadczeń, jakie może nam zaoferować nowoczesne miasto.
Z analizy przeprowadzonej przez McCann Worldgroup wynika, że coraz więcej producentów samochodów szuka sposobu na przekonanie do siebie młodych ludzi. Jednocześnie na całym świecie spada sprzedaż aut właśnie w tej grupie wiekowej. Rozwiązaniem, które ma szanse zrewolucjonizować sposób myślenia o własnych 4 kółkach wśród pokolenia millenium jest właśnie carsharing.
| Czy BMW i3 wystąpi w ofercie carsharing? Czas pokaże. |
 |
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Mnie to nie dziwi. Carsharing jest wygodny i prosty. W Polsce rusza na dobre w stolicy – w kwietniu 2017 będzie można wynająć 300 samochodów hybrydowych od firmy Panek. To pozytywny krok na przód moim zdaniem.