Ewa Kania

Robisz te uprzejme gesty wobec innych kierowców? Uważaj, bo możesz dostać za nie mandat!

Zawsze pochwalamy i zachęcamy do bycia uprzejmymi wobec innych uczestników ruchu oraz do ułatwiania im życia w miarę naszych możliwości. Niestety nie wszystkie takie zachowania spotykają się ze zrozumieniem policji.

Przepuszczanie innych i mruganie im światłami

Nie raz pewnie zatrzymywaliście się, aby umożliwić innemu kierowcy wyjazd z drogi podporządkowanej. Nie raz pewnie skorzystaliście też z takiej uprzejmości. Dlaczego policji może się to nie podobać?

Po pierwsze trzeba być uprzejmym z głową. Co innego jazda w korku i powstrzymanie się od ruszenia, aby ktoś inny mógł wjechać przed nas, a co innego nagłe zatrzymanie się na drodze, co może zaskoczyć innych i powodować zagrożenie w ruchu drogowym.

Często chęć ustąpienia komuś miejsca, kierowcy sygnalizują mignięciem świateł drogowych, ale przepisy nie przewidują takiego używania świateł. Policja powinna wykazać się w tym względzie zrozumieniem, ale nie musi.

Ostrzeganie kierowców przed policją

Zerowe zrozumienie pojawi się w sytuacji, gdy mrugacie światłami, aby ostrzegać innych kierowców przed policją. Mandat za coś takiego nie jest duży, wynosi 200 zł. Jest jednak ryzyko, że policja postanowi przy okazji dokładnie sprawdzić was oraz wasz samochód, żeby w przyszłości odechciało się podobnego zachowania.

Zajmowanie lewego pasa na światłach

Zgodnie z przepisami, kierowca ma obowiązek jazdy prawym pasem, ale czy można zająć lewy, dojeżdżając do świateł? Gdy ruch jest duży, pojazdy powinny mniej więcej równomiernie rozkładać się na pasach – taki jest sens dróg wielopasmowych. Ale co jeśli droga jest pusta?

Kierowcy nie przepuścili pieszego, więc na nich doniósł. Policjant go wyśmiał, a mógł dać mandat

Możecie chcieć i tak zająć lewy pas, jeśli z prawego można także skręcać, a sygnalizator ma zieloną strzałkę. W ten sposób możecie ułatwić komuś przejazd, kto nie będzie musiał czekać na zielone światło.

Za takie zachowanie policja nas nie ukaże, ale po przejechaniu skrzyżowania, powinniśmy powrócić na prawy pas. Nieprzestrzeganie nakazu jazdy prawym pasem, to „wykroczenie przeciwko innym przepisom drogowym” i grozi za to od 20 do 3000 zł mandatu.

Przepuszczanie kierowców skręcających w prawo na skrzyżowaniu

Znacznie bardziej ryzykowany jest inny rodzaj uprzejmości. Czasami na skrzyżowaniach na drogach jednopasmowych, kierowcy i tak ustawiają się w dwóch rzędach. Robią miejsce dla tych, którzy skręcają w lewo i chcą skorzystać z zielonej strzałki. Jeśli ulica jest na tyle szeroka, to możemy tak zrobić.

Problem jest wtedy, gdy chcąc być uprzejmymi, najedziemy na podwójną ciągłą linię. Prawo nie przewiduje wyjątków w tej kwestii, więc policjant-służbista może wam wręczyć mandat na 200 zł oraz 5 punktów karnych.

Zajmowanie lewego pasa na autostradzie, żeby ktoś mógł wjechać na prawy

Jeśli widzicie, że ktoś właśnie wjeżdża na pas rozbiegowy na drodze szybkiego ruchu, to w dobrym tonie jest zjechać na lewo, żeby mógł bezproblemowo dołączyć do ruchu. Policjant nie powinien mieć problemu z takim wykorzystaniem lewego pasa.

Jedyne ryzyko w takim przypadku polega na tym, że możecie niechcący zajechać komuś drogę na lewym pasie. Pamiętajcie, że będąc miłymi dla tych na pasie rozbiegowym, nie możecie nagle wyhamowywać kierowców na lewym.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze