
Nietypowa akcja policji: sok z cytryny zamiast punktów karnych. Internauci: „Powinniście się wstydzić”!
Wyobraź sobie taką sytuację: jedziesz z niedozwoloną prędkością, zatrzymuje cię policja i funkcjonariusz, zamiast wlepić ci mandat i punkty karne, każe ci pić sok z cytryny. Nie do uwierzenia? A jednak! Takie rzeczy tylko w Polsce.
A dokładnie w Pruszczu Gdańskim w województwie pomorskim, gdzie w tym miesiącu trwa akcja „Zmniejsz prędkość, zwiększ myślenie”, realizowana przez Komendę Powiatową Policji w Pruszczu Gdańskim, Straż Gminną Gminy Pruszcz Gdański i Gminę Pruszcz Gdański.
W ramach akcji „Zmniejsz prędkość, zwiększ myślenie”, kierowcy, którzy złamali przepisy zostali ukarani… szklanką soku z cytryny! Marek Tułowiecki, starszy inspektor ds. zarządzania kryzysowego w Urzędzie Gminy Pruszcz Gdański, powiedział:
Na tych, którzy jechali szybciej niż powinni czekał sok z cytryny. Wzorowych kierowców nagradzaliśmy zaś drobnymi upominkami .
Sok z cytryny zamiast punktów karnych. Internauci oburzeni akcją policji
Gmina twierdzi, że akcja cieszy się dużą aprobatą kierowców, zarówno tych nagradzanych, jak i tych karanych. Cóż, też byśmy wolały wypić sok z cytryny zamiast płacić mandat. Kto by nie wolał? Wątpimy jednak, by szklanka kwaśnego soku była właściwą karą dla osoby, która nie przestrzega przepisów i stwarza zagrożenie na drodze.
Podobnie uważają internauci, którzy nazywają akcję policji w Pruszczy Gdańskim głupotą:
W ten sposób trywializujecie zagrożenie dla dzieci. Kierowcy będą wspominać tą akcję z uśmiechem, dalej przekraczając prędkość. To bardzo głupie co zrobiliście i powinniście się wstydzić.
Sugeruję zapytać się rodzin tych, którzy zostali zabici przez kierowców-piratów, jak im się taka akcja podoba. To jakiś smutny żart. Zamiast wlepiać mandaty i zabierać prawo jazdy za łamanie przepisów, to dają „szklankę soku”.
A jak ktoś potrąci pieszego, to co dacie klapsa?
A wy co sądzicie? Sok z cytryny pomoże zwiększyć bezpieczeństwo na drogach? Czy może jednak bardziej skuteczne są mandaty?
Najnowsze
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Każdy, kto choć raz próbował zaparkować w Warszawie, wie, że to walka o każdy centymetr. W tej codziennej bitwie o przestrzeń, na pierwszej linii frontu często stoją ci, którzy najbardziej potrzebują wsparcia – osoby z niepełnosprawnościami. Przeznaczone dla nich miejsca, oznaczone jako tzw. „koperty”, bywają bezczelnie zajmowane. Inny proceder to kupno karty uprawniającej do legalnego […] -
Zapomnij o HIMARS-ie? Oto polscy producenci sprzętu wojskowego, których nie uznają rodzimi „patrioci”
-
Od Couriera do Transita – kompletny przegląd modeli Ford Pro i zabudów. Który wariant wybrać dla swojej firmy?
-
Via Carpatia to droga donikąd? Oto dlaczego Polska wschodnia wciąż nie ma swojej ekspresówki
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!