Najszybszy samochód świata rozbity, w drodze na testy prędkości maksymalnej
Jazda z nadmierną prędkością często kończy się tragicznie. Nawet wtedy, gdy testy prędkości maksymalnej przechodzi najszybszy samochód świata. Ale tym razem to nie prędkość, była przyczyną nieszczęścia.
SSC Tuatara nie ma lekko. Najpierw jego próba bicia rekordu prędkości , podczas której auto miało jechać z prędkością 533 km/h wzbudziła, jak się okazało słuszne, kontrowersje i konieczne było jej powtórzenie. Później druga próba nie doszła do skutku ze względu na problemy mechaniczne. Trzecia zakończyła się sukcesem, ale prędkość SSC Tuatara była znacznie mniej imponująca niż 533 km/h.
Portal motoryzacyjny „The Drive” informuje, że samochód, którego SSC używał do testowania prędkości maksymalnej, został poważnie uszkodzony. Będąc precyzyjnym, został uszkodzony jedyny istniejący egzemplarz SSC Tuatara.
Portal donosi, że samochód był w drodze do Utah, gdzie miał ustanowić rekord prędkości maksymalnej, kiedy silny wiatr… przewrócił auto, uszkadzając Tuatarę oraz wiozącą ją ciężarówkę. Teraz przed inżynierami sporo pracy, ponieważ to jedyny istniejący egzemplarz SSC Tuatara i musi zostać naprawiony, by móc bić kolejne rekordy prędkości.
Zdjęcia rozbitego SSC Tuatara możecie zobaczyć TUTAJ.
Najnowsze
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
Funkcjonariusze CBŚP zatrzymali osoby należące do międzynarodowej grupy przestępczej, zajmującej się kradzieżą samochodów. Podczas działań służb udało się odzyskać kilka skradzionych pojazdów w tym Peugeota 5008, który, jak się okazało, należy do ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego. Ten podzielił się swoją historią w mediach społecznościowych. -
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
-
Znaki C-5 oraz D-3 wyglądają prawie identycznie, ale kierowca nie może ich pomylić
-
Będzie nowy odcinek drogi ekspresowej S10. Znamy datę otwarcia
-
Wyrzuciła papierosa z auta, napluła na zwracających jej uwagę, a potem nasłała agresora