Katarzyna Frendl

Najniższa krajowa 2022 a tanie auto – sprawdź na jakie samochody cię stać. RAPORT

12-letnia Insignia plus kredyt na 5 lat - na takie tanie auto stać osobę, która zarabia „minimalną krajową” i potrzebuje auta „na już”. Czy najniższa krajowa 2022 wpływa na potencjał zakupowy aut?

Spis treści

Powyższa propozycja na tanie auto to raczej opcja ratunkowa, niż atrakcyjna oferta. Alternatywą może być odkładanie przez kilka lat na samochód kosztujący 10-15 tys. zł. Najniższa krajowa 2022 odchodzi z nowym rokiem w niepamięć, a nowa poszła ostro w górę, ale auta również.

Najniższa krajowa 2022 – podwyżka

Najniższa krajowa 2022 wzrośnie z obecnych 3010 zł brutto do – od stycznia 2023 roku – 3 383 zł brutto (wzrost o 12,4 proc.), a od lipca 2023 zwiększy się do 3 450 zł brutto (wzrost o 14,6 proc.). Oznacza to podwyżkę stawki minimalnej docelowo aż o 440 zł względem 2022 r. Wzrost pensji dwukrotnie w ciągu jednego roku to „zasługa” poziomu inflacji – gdy przekracza ona 5%, rząd wprowadza aż dwie podwyżki. Przypomnijmy, że najniższa krajowa 2022 to minimum dopuszczalnego wynagrodzenia, jakie można wypłacić pracownikowi z tytułu wykonywania umowy o pracę. Szacuje się, że w Polsce płacę minimalną otrzymuje ok. 2,7 mln osób.

Wykluczenie komunikacyjne – ilu Polaków dotyka ten problem?

Z uwagi na problem tzw. wykluczenia komunikacyjnego (brak dostępu do publicznego transportu), który dotyka, według różnych szacunków, nawet kilkunastu milionów Polaków mieszkających w małych miejscowościach, analitycy Carsmile sprawdzili, czy najniższa krajowa 2022, którą otrzymuje część społeczeństwa nadal umożliwia kupno własnego samochodu. Aby zdobyć osobisty środek transportu pracownik zarabiający pensję minimalną ma dwie drogi. Może co miesiąc odkładać pewną kwotę z wynagrodzenia i poczekać, aż uzbierane oszczędności pozwolą na zakup skromnego pojazdu. Mając stałe źródło dochodów może też zaciągnąć kredyt w banku i od razu korzystać z samochodu.

Najniższa krajowa 2022 – ile trzeba odkładać na własne, tanie auto?

Jak to wygląda w praktyce?

Dziś auto używane kosztuje średnio ok. 34,4 tys. zł. Zaledwie rok temu było to 26,7 tys. zł, bo samochody używane bardzo zdrożały – przyznaje Arkadiusz Zaremba, dyrektor zarządzający platformą Otomoto Klik.

Gdyby ktoś chciał uzbierać na średnie auto zarabiając minimalną krajową (ok. 2700 zł netto w 2023 r.) i byłby gotów odkładać na ten cel czysto teoretycznie wszystkie zarobione pieniądze, musiałby pracować ponad rok. Gdyby odkładał co piątą zarobioną złotówkę, oszczędzanie zajęłoby mu przy obecnych cenach aut, nieco ponad 5 lat – szacuje Carsmile. Nie ma to zbyt dużego sensu, gdy auto potrzebne jest „na już”.

Szacunki wyglądają lepiej, jeśli przyjmiemy, że zamiast kupować średniej klasy auto używane, nasz przykładowy pracownik zarabiający minimalną krajową, wybrałby auto tanie. Na platformie otomoto znajdziemy niemal 13 tysięcy ogłoszeń sprzedaży samochodów z przedziału cenowego 10-15 tys. zł. Oszczędzanie na takie auto zajęłoby od ok. 4 miesięcy przy dolnych widełkach cenowych i odkładaniu na samochód czysto teoretycznie całego wynagrodzenia, do grubo ponad 2 lat przy górnych widełkach i odkładaniu na auto co piątej zarobionej złotówki. Problemem pozostaje jednak stan techniczny pojazdu oraz nieprzewidywalny koszt ewentualnych napraw.

Najniższa krajowa 2022 – lista tanich aut i auta na kredyt

Alternatywą jest skorzystanie z kredytu samochodowego, co przynajmniej teoretycznie, pozwoliłoby na zakup auta wcześniej. Czy przy minimalnym wynagrodzeniu jest to możliwe? Poniżej 10 przykładowych samochodów, kosztujących od 18 do 31 tys. zł, które można kupić na kredyt, przy założeniu, że nabywca dysponuje wkładem własnym odpowiadającym 10% ceny auta oraz, że rata powinna być możliwie najniższa, a okres kredytowania nie przekraczać 5 lat. Przyjęto również, że nabywca nie posiada obecnie żadnych innych kredytów.

najniższa krajowa 2022
Najniższa krajowa 2022 a zakup auta, fot. Otomoto

Zakup samochodu używanego – na co zwracać uwagę?

Ponieważ kredyt podnosi koszt zakupu pojazdu, bardzo ważne jest, aby w jego przypadku zminimalizować koszty ewentualnych napraw. Dlatego w zestawieniu znalazły się auta posiadające 12-miesieczną gwarancję, a także Cyfrowy Paszport Pojazdu. Posiadanie takiego paszportu oznacza, że auto zostało dopuszczone do sprzedaży po bardzo dokładnej weryfikacji stanu technicznego, a nabywca ma wiedzę o wszelkich wykrytych usterkach. Może więc uwzględnić koszt ich usunięcia w swojej całościowej kalkulacji zakupu pojazdu.

W zestawieniu, przygotowanym na podstawie ogłoszeń zamieszczonych na platformie otmoto klik, znalazły się auta ze średnim przebiegiem wynoszącym 180 tys. km, mające przeciętnie 12 lat: Fiat Doblo, Hyundai i20, Opel Insignia, BMW 116i, Opel Corsa, Opel Vectra, Renault Megane, Suzuki SX4, Fiat Punto i Toyota Auris.

Przygotowane przez nas zestawienie obrazuje po prostu na jakie auto stać dziś osobę zarabiającą pensję minimalną. Nie nazwałbym tej propozycji ofertą marzeń. Zakup 13-letniej Insigni z kredytem na 5 lat to bardziej opcja ratunkowa, niż dobra inwestycja. Jednak dla wielu osób, będących na dorobku, które muszą codziennie dojeżdżać do pracy, może to być jedyne rozwiązanie – zauważa Zaremba z otomoto klik. – Widać, że pomimo drastycznych podwyżek cen aut, nawet minimalne wynagrodzenie pozwala na znalezienie samochodu, chociaż wiąże się to niestety z obowiązkiem zapłaty dużej raty w relacji do dochodów. Dlatego zalecałbym tu bardzo dużą ostrożność, bo auto trzeba jeszcze ubezpieczyć, tankować i serwisować – podsumowuje Zaremba.

Zawsze można próbować sprowadzić samochód używany zza granicy – jakie modele są ściągane do Polski najczęściej w 2021 roku przeczytasz tu.


Źródło: Otomoto, Carsmile, Serwis Rzeczypospolitej Polskiej

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze