
Za samo najechanie na ciągłą linię grozi mandat – to prawda czy tylko legenda?
Nie trzeba mieć prawa jazdy, żeby wiedzieć, że przez ciągłą linię nie wolno przejeżdżać. Lecz nawet dobrzy kierowcy mają problem z odpowiedzią na pytanie, czy dozwolone jest najechanie na ciągłą linię. Albo czy ciągła linia zabrania wyprzedzania. Proste pytania, ale o odpowiedź znacznie trudniej.
Ciągła linia na drodze – co mówią przepisy?
Pod potocznym określeniem „linia ciągła” kryje się znak P-2, który zdefiniowany jest w rozporządzeniu w sprawie znaków i sygnałów drogowych w następujący sposób:
Znak P-2 „linia pojedyncza ciągła” oddziela pasy ruchu o tym samym kierunku i oznacza ponadto zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią.
Osobnym znakiem jest linia podwójna, czyli znak P-4. Jej rola jest podobna, ale stosuje się ją w trochę innych sytuacjach:
Znak P-4 „linia podwójna ciągła” rozdziela pasy ruchu o kierunkach przeciwnych i oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią.
Tyle tylko mówią przepisy na temat ciągłych linii. Resztę trzeba wywieść w drodze odpowiedniej interpretacji.
Czy ciągła linia zabrania wyprzedzania?
Podwójna ciągła linia utożsamiana jest z zakazem wyprzedzania innych uczestników ruchu, ale przepisy nic na ten temat nie mówią. Stąd prosty wniosek, że wyprzedzanie na ciągłej linii (lub podwójnej ciągłej) nie jest zabronione.
Haczyk polega na tym, że zwykle niczego to nie zmienia. Pas ruchu musiałby być odpowiednio szeroki na to, by móc wyprzedzić inny pojazd, bez najeżdżania na linię. Najprościej w ten sposób wyprzedzić rowerzystę, ale pamiętajcie o wymaganym przepisami metrowym odstępie od niego. Jeśli nie możecie go zachować, bez najeżdżania na linię, nie możecie wyprzedzić.
Czy grozi mandat za najechanie na ciągłą linię?
O tym, że na ciągłą linię nie można najeżdżać, mówią wprost cytowane przepisy. Najechać na linię możecie na przykład próbując wyprzedzić rowerzystę w sposób bezpieczny.
Policjanci chcieli wymusić mandat na przejściu dla pieszych? A może to zasługa nowych przepisów?
Niestety za najechanie na ciągłą linię taryfikator mandatów przewiduje karę 200 zł oraz 5 punktów karnych. Policjanci raczej wykazują się zrozumieniem i jeśli na moment wasze koło dotknie linii, raczej nie powinniście się niczego obawiać. Ale jeśli chcecie kogoś wyprzedzić i jedziecie po linii, albo wręcz ją przekraczacie, raczej nie liczcie na taryfę ulgową.
Kiedy można najechać na ciągłą linię
Prawo przewiduje sytuacje, w których najeżdżanie, a nawet przekraczanie ciągłej linii, jest dozwolone. Pierwsza występuje w przypadku znaku P-3:
Znak P-3 „linia jednostronnie przekraczalna” oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię od strony linii ciągłej i najeżdżania na nią, z wyjątkiem powrotu po wyprzedzaniu na położony przy linii przerywanej pas ruchu zajmowany przed wyprzedzaniem.
Kiedy linia po waszej stronie jest przerywana, a ciągła po stronie przeciwnego pasa ruchu, to oznacza, że wam wolno przejeżdżać przez obie te linie. Zarówno rozpoczynając manewr wyprzedzenia, jak i wracając na swój pas.
Drugi przypadek ma miejsce wtedy, gdy inny uczestnik ruchu blokuje drogę (lub pojawiła się inna przeszkoda). Na przykład komuś zepsuł się samochód, a droga nie ma pobocza, na które można by było go zepchnąć. Wtedy, z zachowaniem szczególnej ostrożności, możecie go ominąć, nawet jeśli oznacza to przekroczenie ciągłej linii.
Przepisy nie pozwalają natomiast na wyprzedzanie pojazdów wolnobieżnych na ciągłej linii, nawet jeśli poważnie utrudniają one ruch. Coś o czym przekonali się kierowcy z tego nagrania:
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Każdy, kto choć raz próbował zaparkować w Warszawie, wie, że to walka o każdy centymetr. W tej codziennej bitwie o przestrzeń, na pierwszej linii frontu często stoją ci, którzy najbardziej potrzebują wsparcia – osoby z niepełnosprawnościami. Przeznaczone dla nich miejsca, oznaczone jako tzw. „koperty”, bywają bezczelnie zajmowane. Inny proceder to kupno karty uprawniającej do legalnego […] -
Zapomnij o HIMARS-ie? Oto polscy producenci sprzętu wojskowego, których nie uznają rodzimi „patrioci”
-
Od Couriera do Transita – kompletny przegląd modeli Ford Pro i zabudów. Który wariant wybrać dla swojej firmy?
-
Via Carpatia to droga donikąd? Oto dlaczego Polska wschodnia wciąż nie ma swojej ekspresówki
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
Komentarze:
Grzegorz - 10 kwietnia 2023
W Polsce za samo zle spojrzenie na Policjanta możesz dostać 24 punkty i utracić prawo jazdy. Nie stety rząd nieudaczników zrobił nam z Polski folwark Policyjny i druga Korea Północna.