Motocyklowy bodypainting
Co wspólnego mają motocykle, yoga i malowanie ciała? Wydawałoby się, że nic. Jak się okazuje, wspólnym mianownikiem tych trzech elementów jest sztuka. Zobaczcie sami imponujące rezultaty tego połączenia.
fot. materiały prasowe
|
Niesamowity projekt, którego efekty chcemy Wam przedstawić to wynik współpracy dwójki artystów bodypaintingu: Triny Merry i Ryana Berman. Autorzy poświęcili niemal trzy dni na stworzenie trzech projektów „ludzkich” motocykli: Ducati (sport bike), KTM (dirt bike) oraz Harley-Davidson (cruiser).
„W tym przedsięwzięciu obecność masażystów była konieczna, by utrzymać odpowiednią giętkość ciał modeli, ponieważ każdy z motocykli mógł utrzymać się jedynie nie dłużej niż dwie minuty” – mówi Triny.
Warto sprecyzować, że uczestnikami nie byli zwykli modele, a grupa profesjonalistów: tancerze, instruktorzy yogi oraz osoby występujące w cyrku. Wszyscy byli w stanie przyjąć ekstremalnie trudne figury, jak na przykład kształt koła, siedzenia, wydechu, czy kierownicy.
fot. materiały prasowe
|
Każda kreacja wymagała wielu godzin ciężkiej pracy. Projekt H-D trwał 15 godzin, Ducati – 18, zaś KTM -13.5 godziny.
fot. materiały prasowe
|
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
DACIA DUSTER ZDOBYWA TYTUŁ CAR OF THE YEAR POLSKA 2025
Właśnie zakończyła się tegoroczna edycja konkursu Car of the Year Polska. W tym roku zwycięzcą została Dacia Duster, zdobywając 69 punktów i najwyższe uznanie ośmiu jurorów. -
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
-
Finał trzeciego sezonu TOYOTA GR CUP
-
Dynamiczne i wszechstronne: Audi Q5 Sportback drugiej generacji
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Hm, dlaczego powielacie artykuly z innych portali internetowych? Myslalam ze piszecie swoje artykuly a tu widze to samo co na innych portalach branzowych…
Anonymous - 5 marca 2021
to sie ubawilem – a pani Monika to skad sie urwala? z „branzowego portalu”? rozumiem, ze nikt poza branzowym portalem nie moze napisac na temat, ktory jest ogolnodostepny i mozliwy do wyszukania w wielu serwisach zagranicznych? czyli, ze np. o nowej hondzie nie mozna pisac po swojemu, bo juz inny portal napisal?
z tego co obserwuje to raczej „portale branzowe” czesto dowiaduja sie z motocainy, ze dzieje sie cos ciekawego i potem probuja wlasnymi slowami to opisac – widac po datach publikacji, kto pierwszy sie za temat zabral.