Motocyklistki w obiektywie Christiny Shook

Często za sylwetką kobiety na motocyklu kryje się wiele historii. Christina Shook, motocyklistka i pasjonatka fotografii, w swojej książce Chicks on Bikes ukazuje szerokie spektrum charakterów miłośniczek jednośladów.

Christina Shook
fot. amazon.com

Przez ponad 10 lat Christina Shook odnajdywała i fotografowała kobiety o różnych światopoglądach, przekonaniach i pochodzeniu, które połączyła pasja do motocykli.  Młodsze, starsze, piękne i brzydkie, delikatne, dzikie, odważne i łagodne – Christina udowodniła, że  nasza grupa jest naprawdę różnorodna. Ponadto autorka książki dzięki swoim zdjęciom podjęła walkę z pokazywaniem kobiet na motocyklach jako roznegliżowanych obiektów seksualnych, które nie potrafią jeździć. Książka ukazała się w 2009 roku.

Każda historia jest inna. Przedstawiamy kilka z nich:

Alexandra Elinchoff jest mechanikiem. Bierze udział w wyścigach Hondą RS 125 i wszystkie usterki naprawia sama. Co więcej, najwięcej czasu i pieniędzy przeznacza na remonty i ulepszenia silnika w swoim jednośladzie. Jak dotąd Alexandra jeździła czterdziestoma motocyklami, a aktualnie w jej garażu stoją cztery. „Jedną z najpiękniejszych chwil, jaką przeżyłam na RS 125, był moment, kiedy przytarłam kolanem asfalt” – mówi z dumą. I dodaje, że prędkość jest poruszająca i „bardzo seksowna”. Nie wyobraża sobie randki z mężczyzną, który nie jeździ motocyklem.

fot. chickonbikes.us

Melissa Shimmin była zawodową łyżwiarką do momentu, kiedy poznała smak rywalizacji w wyścigach motocyklowych: „Jeśli kiedykolwiek się ścigałaś się, wiesz, jakie to uczucie; jednak jeśli nie doświadczyłaś tego, to co tego nie wytłumaczę”.

„Osoby, które nie jeżdżą, zawsze mnie pytają: czy to nie jest przypadkiem niebezpieczne? Nasze życie wiąże się z dużym ryzykiem. Możesz umrzeć nawet przechodząc przez ulicę. Katastrofy naturalne zdarzają się cały czas. Tak samo jak wojny czy wypadki samochodowe… Akceptuję ryzyko jako mały koszt za te bezcenne momenty prędkości i rywalizacji”.

Honda RS 125 to nie jej jedyny motocykl. Melissa przejechała Hondą Hawk 9 tys. mil.

fot. chiksonbikes.us

Goth Girl jest współzałożycielką i prezesem kobiecego klubu motocyklowego Devil Dolls z San Francisco. Nosi czarne, kocie szkła kontaktowe, a jej skóra jest biała. Goth Girl jest wysoka, szczupła i tajemnicza. Cechuje ją ogromna charyzma, dzięki której jest w stanie przewodniczyć w gronie absolutnie niezależnych kobiet, jak Devil Dolls. Motocykle w jej życiu pojawiły się, kiedy miała 13 lat i przez większość czasu jeździła z mężczyznami, do momentu, kiedy na jej drodze w 1999 roku pojawiła się inna motocyklistka – wspólnie sformowały Devil Dolls.

fot. chicksonbikes.us

„Gdybym była mężczyzną, należałabym do Hells Angels.  Ale nie jestem. Hells Angels to klub, który zrzesza jedynie mężczyzn. A my stworzyłyśmy coś własnego, dla nas. Bycie kobietą w tym świecie niesie teraz za sobą bardzo dużo” – mówi . „Jesteśmy jak siostry. Zrobiłybyśmy dla siebie wszystko. To niesamowite uczucie, jeździć z osobami, o które tak bardzo dbamy”.

Christina Shook to nie jedyna miłośniczka motoryzacji spełniająca się w fotografii. Już niebawem przedstawimy prace innych artystek o równie bogatym dorobku związanym ze światem motoryzacji.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze