Mercedes G 63 po tuningu Mansory. Wnętrze auta to prawdziwy koszmar
Mansory to w świecie motoryzacji synonim kiczu i złego gustu. Niemiecki tuner słynie z wyjątkowo kontrowersyjnych i brzydkich projektów. Mercedes G 63 po wizycie w warsztacie Mansory jest pełen sprzeczności - z zewnątrz wygląda bardzo dobrze, ale środek to koszmar.
Mansory bardzo lubi przekształcać ładne i ciekawe samochody w paskudztwa na czterech kołach. Nie inaczej jest z Mercedesem Klasy G, nad którym niemiecki tuner pastwi się regularnie. Najnowsze „dzieło” na pierwszy rzut oka prezentuje się podejrzanie dobrze. Ale to tylko pozory…
Dwukolorowy Mercedes G 63 od Mansory powstał na 50. rocznicę powstania Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Limitowana do 50 sztuk edycja nie ma na atrapie chłodnicy gwiazdy, tylko nazwę producenta i zarys granic Zjednoczonych Emiratów Arabskich z napisem 50.
Dwukolorowe malowanie nadwozia jest całkiem przyjemne dla oka. Poza tym samochód wyróżniają karbonowe dodatki. Karbon znajdziemy wszędzie, od maski, po dach, czy końcówki rur wydechowych. Nawet pokrywę koła zapasowego wykonano z tego materiału. Mansory poprawiło również parametry samochodu – opisywany egzemplarz ma 900 KM mocy i 1200 Nm momentu obrotowego.
I wszystko byłoby w porządku, gdybyśmy nie zajrzeli do środka. Koszmar. Kuty karbon, żółty kolor i purpurowe obszycie wyglądają wyjątkowo źle.
Cóż… Mansory jest ewidentnie w formie. Ciekawe, jakie koszmarki przygotuje jeszcze tuner…
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: