Karina Konys

Martwe pole – czym jest? Jak uniknąć stłuczki?

Próbujemy zmienić pas i nagle słyszymy klakson… Co się stało? Właśnie zajechaliśmy komuś drogę, ale przecież patrzyliśmy w lusterka i nikogo tam nie było. Jak to możliwe? Jak unikać takich sytuacji?

Zjawisko martwego pola jest bardzo niebezpieczne, ponieważ w najgorszej sytuacji może dojść nawet do śmiertelnego wypadku. Na szczęście nowa technologia zaczyna nas wspomagać i zabezpieczać przed tym zjawiskiem. A co jeśli mamy samochód bez tej całej technologii?

Co to jest martwe pole?

Martwy punkt w lustereku lub potocznie nazywane martwe pole wynika z wad lusterek, które nie są w stanie pokazać nam całej przestrzeni za autem i obok niego. Konkretyzując martwe pole w lusterku to obszar wokół auta, którego nie widzimy w odbiciu. Przestrzeń ta różni się w zależności od modelu pojazdu i wielkości lusterek.

Właśnie ta przestrzeń powoduje niebezpieczeństwo, ponieważ nawet spoglądając w lusterka możemy nie zauważyć zbliżającego się samochodu lub motocykla i zajechać mu drogę. Scenariusze kończące taką sytuacje są różne – w najlepszym przypadku usłyszymy tylko klakson kierowcy za nami, a w najgorszym scenariuszu może dojść do śmiertelnego wypadku.

Martwe pole to także przestrzeń nadwozia, która zasłania nam widoczność – to najczęściej słupek A z przodu pojazdu, na tyle szeroki, że musimy się zza niego wychylić, aby móc zobaczyć np. przechodnia przechodzącego przez pasy. Może to być także przestrzeń w okolicach słupka C nadwozia, zasłaniająca inne pojazdy przy ich mijaniu, podczas parkowania, czy zakrywająca widoczność obiektów, które stoją na przeszkodzie podczas cofania.

Jak zminimalizować zjawisko martwego pola?

Na początku zajmijmy się sytuacją, w której to ktoś inny może być w naszym martwym polu. Zacznijmy od poprawnego ustawienia lusterek bocznych, które powinny być tak ustawione, by pokazywały nam jak największą przestrzeń obok auta. W tym celu, w lusterku powinniśmy widzieć tylko mały fragment naszego auta, dzięki czemu lusterko obejmie większą przestrzeń obok.

Następnie przed każdym wykonaniem manewru należy to zasygnalizować, czyli np. przy zamianie pasa na autostradzie trzeba włączyć kierunkowskaz. Sprawi to, że kierowca jadący za nami na pasie, na który chcemy wjechać, zauważy naszą chęć wykonania manewru i będzie w stanie odpowiednio zareagować, czyli wyhamować lub zatrąbić. Ponadto manewr zmiany pasa powinniśmy wykonywać spokojnie, nie gwałtownie. Oznacza to, że powinniśmy stopniowo wjeżdżać na pas, a nie nerwowo i agresywnie. W ten sposób kierowca za nami też będzie miał czas, aby odpowiednio zareagować.

W celu poprawienia bezpieczeństwa na drodze musimy pamiętać o tym, że inny pojazd może być w naszym martwym polu. Dlatego przed każdym manewrem należy się upewnić, czy na pewno nie ma żadnego pojazdu, któremu możemy zajechać drogę. W tym celu nie wystarczy samo spojrzenie w lusterka. Najlepiej dodatkowo spojrzeć przez okna oraz patrzeć w lusterka z różnej perspektywy.

Natomiast będąc w drugiej sytuacji, czyli kiedy to my jesteśmy w czyimś martwym polu, to przede wszystkim musimy zdawać sobie z tego sprawę, że jeśli my widzimy pojazd to nie oznacza to, że kierowca w nim widzi nas. Dlatego jeśli jedziemy z tą samą prędkością, co pojazd na pasie obok i znajdujemy się mniej więcej na równi z końcem mijanego nadwozia, to prawdopodobnie kierowca tego pojazdu nas nie widzi. W takiej sytuacji możemy zwolnić lub przyspieszyć. Warto zachować również szczególną ostrożność, aby móc zdążyć zahamować lub zatrąbić, gdyby on nas nie widział i chciał wjechać na nasz pas.

Martwe pole a nowoczesna technologia

Współcześni producenci samochodów poradzili sobie z problemem martwego pola i w tym celu powstały lusterka asferyczne oraz asystent martwego pola. Lusterka asferyczne to takie, których zewnętrzna część załamuje się do zewnątrz, dzięki czemu poszerza się pole widzenia. Natomiast asystent martwego pola to system wspomagający kierowcę. System wykorzystuje czujniki znajdujące się na zewnętrznych lusterkach, które ostrzegają kierowcę o zbliżających się pojazdach. Ostrzeżenie różni się w zależności od modelu i tak możemy spotkać się ze sygnałem dźwiękowym, zapalającą się kontrolką lub komunikatem wyświetlonym na przedniej szybie. Najczęściej jednak jest to rodzaj ostrzeżenia świetlnego, umieszczony w okolicach lusterka, który podczas zbliżania się pojazdów do naszego martwego pola świeci się na pomarańczowo, a w momencie wjechania w nasze martwe pole – np. za słupek A – przestrzeń świetlna świeci na czerwono. W niektórych modelach towarzyszy temu krótki sygnał dźwiękowy ostrzegający kierowcę o konieczności rozejrzenia się dookoła pojazdu, a zwłaszcza spoglądania na to, co znajduje się na lewym lub prawym pasie oko nas.

Producenci instalują także w najnowszych modelach czujniki parkowania oraz kamery, oparte na obrazie powiązanym z czujnikami radarowymi, dzięki czemu w sytuacjach, gdy do naszego pojazdu zbliża się zanadto inne auto, pojazd, pieszy, motocyklista, czy przeszkoda stała, kierowca zostaje o tym poinformowany przerywanym dźwiękiem – jeśli odległość jest nieco większa – lub ciągłym dźwiękiem – jeśli jesteśmy zbyt blisko ewentualnej kolizji. Automatycznie na ekranie komputera pokładowego wyświetlany jest wówczas obraz z kamery, pokazujący bliskość do przeszkody. W ocenie sytuacji na zewnątrz auta pomaga z pewnością obraz o kącie 360 stopni, lub widok z lotu ptaka, który oferują od kilku lat producenci kamer i systemów parkowania.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze