Katarzyna Frendl

Lamborghini Huracán Tecnica – debiut wolnossącego V10. Jest o czym marzyć!

Najnowszy wolnossący V10 w Lamborghini Huracán Tecnica zadebiutował niedawno w Walencji. Jest o czym marzyć...

Lamborghini Huracán Tecnica miał swoją dynamiczną premierę zarówno na drodze, jak i na torze w Walencji w Hiszpanii pod koniec czerwca. Testowano wówczas zarówno prowadzenie, jak i osiągi tego supersamochodu, najnowszego modelu Lamborghini Huracan w unikatowej odmianie Tecnica.

Auto jest przedstawiane jako samochód o trzech duszach – jako daily car, do jazdy na co dzień, przynoszący sportową przyjemność z jazdy np. na górskich serpentynach, ale i jako wysokowydajny samochód torowy. Auto przeszło testy we wszystkich możliwych okolicznościach: w centrum Walencji, na hiszpańskich drogach górskich i na torze Circuit Ricardo Tormo.

Lamborghini Huracán Tecnica napędza silnik znany z modelu Huracan STO – moment obrotowy trafia tu na tylną oś (z elektronicznym sterowaniem tylnymi kołami). Udało się zaoszczędzić przy tym 10 kg masy, co w samochodach sportowych jest na wagę złota. Moc jednostki wzrosła.

Poprawiono także aerodynamikę – docisk tylny zwiększono o 35%, a opór aerodynamiczny zmniejszono o 20% w porównaniu z modelem Huracan EVO z napędem na tylne koła.

Lamborghini Huracán Tecnica
Lamborghini Huracán Tecnica

Do kompletu „atrakcji” w samochodzie możemy spodziewać się wektorowania momentu obrotowego, zmodyfikowanego systemu Performance Traction Control oraz zgodnych z przeznaczeniem opon (Bridgestone, Potenza Sport na drodze i Potenza Race na torze).

W nowym systemie multimedialnym HMI pojawiła się integracja z Amazon Alexa, udoskonalona telemetria, dziennik pokładowy i funkcjonalność What3Words.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze