Karolina Chojnacka

Kultowe Renault 4L zinterpretowane na nowo. Suite N°4 to hotelowy apartament dla nomadów

W roku 1956 Pierre Dreyfus, prezes Państwowego Zarządu Fabryk Renault, rzucił pomysł „blue jeans car” („samochodu jak dżinsy”). Zażądał on od swoich pracowników stworzenia przestronnego samochodu, który jak dżinsy, będzie pasował każdemu. Spełnieniem jego oczekiwań stało się Renault 4L, pierwszy samochód z tylną klapą pełniącą rolę piątych drzwi. W rezultacie model stał się nowym standardem w świecie motoryzacji.

Renault 4 to kultowy samochód, trzeci w historii motoryzacji pod względem ilości sprzedanych egzemplarzy i najlepiej sprzedający się na świecie francuski samochód (ponad osiem milionów sztuk) dostępny w ponad 100 krajach.

W roku 1956 Pierre Dreyfus, prezes Państwowego Zarządu Fabryk Renault, rzucił pomysł „blue jeans car” („samochodu jak dżinsy”). Biorąc za wzór tę część garderoby, która zyskała niezwykłą popularność, chciał stworzyć uniwersalny, oszczędny samochód przeznaczony na wszystkie kontynenty, dopasowany do społecznych zmian, jakie zarysowały się na początku lat 60.  Po pięciu latach prac Renault 4, pierwszy samochód osobowy firmy Renault z napędem na przednią oś, pokazany został prasie, a następnie zaprezentowany na Salonie Samochodowym w 1961 roku. W momencie wprowadzenia na rynek pokazano wersję dostawczą i trzy wersje osobowe: R3, która zniknęła z katalogów w następnym roku, R4 i R4L (L oznaczało wersję luksusową). Ta ostatnia bardzo szybko stała się przydomkiem całej gamy i znalazła swoje miejsce w sercach Francuzów.

W ramach obchodów 60-lecia powstania Renault 4L, marka nawiązała współpracę z projektantem Mathieu Lehanneurem, który zaproponował nową wizję auta. W rezultacie powstał unikatowy samochód koncepcyjny Suite N°4, wyglądający jak hotelowy apartament dla nomadów.

Renault Suite N°4
Renault Suite N°4, fot. materiały prasowe / Renault

RENAULT SUITE N°4

Tworząc model koncepcyjny Suite N°4, Mathieu Lehanneur czerpał inspiracje do swojej wizji z dwóch istniejących obok siebie światów: motoryzacji i architektury. Suite N°4 jest hołdem dla Renault 4L.

Renault Suite N°4
Renault Suite N°4, fot. materiały prasowe / Renault

Suite N°4 zachowuje proporcje i kształty nadwozia kultowego pierwowzoru, ale został poddany całkowitej transformacji. Tylna część nadwozia i tylna klapa zostały zastąpione poliwęglanową kapsułą, która daje widoczność na zewnątrz i doświetlenie wnętrza na miarę „szklanych domów”. Umieszczone na dachu przezroczyste panele słoneczne pozwalają swobodnie przenikać promieniom słońca, pomagając zarazem w doładowywaniu akumulatora trakcyjnego auta, które jest teraz w 100% elektryczne.

We wnętrzu siedzenia i deska rozdzielcza zostały pokryte żółtym aksamitem. Dla kontrastu tylna część wnętrza została wykończona prążkowaną szenilową tkaniną i wzbogacona dwoma kinkietami. Całość uzupełniają poduszki i wałek, które zamieniają strefę bagażnika w hotelowy pokój na kołach. Efekt potęguje ruchoma drewniana ławka, wysuwana na podobieństwo szuflady i osłonięta po otwarciu tylnej klapy. Podobnie jak w Renault 4L, wszystkie tkaniny użyte w Suite N°4 są Made in France.

Renault Suite N°4
Renault Suite N°4, fot. materiały prasowe / Renault

Opisując koncepcyjny pojazd, Mathieu Lehanneur wyznał:

Suite N°4 to nowy sposób postrzegania mobilności i podróżowania. Chciałem połączyć świat motoryzacji i architektury, aby stworzyć pokój hotelowy na świeżym powietrzu. To więcej niż apartament w najpiękniejszym luksusowym hotelu – jest zawsze dokładnie tam, gdzie chcesz: z widokiem na morze, pośrodku pól lub wiezie cię po mieście twoich marzeń.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze