Katarzyna Frendl

Kobieta dyrektorem fabryki Forda i prezeską Forda w Rumuni? A dlaczego nie?! Rozmowa z Josephine Payne

W Dniu Kobiet rozmawiamy z wyjątkowo ciekawą osobą, która w dużej fabryce Forda w Rumuni stawia właśnie na kobiety! Jest jedną ze 100 najbardziej wpływowych brytyjskich kobiet w branży motoryzacyjnej.

Świat motoryzacji jest nadal zdominowany przez mężczyzn, ale pani przykład pokazuje, że ta sytuacja się zmienia. Od czego zacząć, aby wkrótce zostać szefem fabryki aut?

W moim przypadku wszystko zaczęło się od zainteresowania produkcją. Uważam, że każdy może być dobry w tym, co go interesuje. Chęć do nauki, ciekawość… to one mi dały siłę i chęć do działania. Ważna jest też wiara w siebie. Nie można stać z tyłu, trzeba podejmować się trudnych wyzwań, bo to one sprawiają, że najlepiej się uczymy i zyskujemy pewność siebie.

Ważna jest też praca z ludźmi, którzy cię wspierają, chętnie przekazują swoją wiedzę, pomagają ci się rozwijać. Pracowałam z kilkoma fantastycznymi kobietami oraz wspaniałymi mężczyznami, którzy pomogli mi w rozwoju mojej kariery. Takie relacje są niezwykle ważne, ale najważniejsza jest wiara w siebie.

Ile kobiet pracuje w fabryce? Czy jest jakaś polityka ich zatrudniania?

W fabryce pracuje sześć tysięcy osób, 46% z nich to kobiety. Nie stosujemy tzw. pozytywnej dyskryminacji i nie dajemy kobietom taryfy ulgowej. Muszą one przejść dokładnie tę samą ścieżkę kwalifikacji co mężczyźni.

Staramy się zachęcać kobiety, by składały do nas podania o pracę i oferujemy im specjalne kursy, które je do niej przygotowują. Część kobiet  ma mniejszą wiarę we własne siły niż ich męscy koledzy. Nie wierzą, że są w stanie wypracować te same standardy co mężczyźni, by dostać pracę. Pomagamy im się do tego przygotować.

Co roku świętujemy Międzynarodowy Dzień Kobiet, organizujemy wtedy warsztaty, poświęcone tematom szczególnie bliskim kobietom. W tym roku skupimy się na zdrowiu, ponieważ pandemia koronawirusa była czasem wyjątkowo trudnym dla kobiet i ich zdrowia psychicznego, oraz na przełamywaniu barier, by dać kobietom pewność siebie i wiarę, że są w stanie osiągnąć sukces w tej branży.

Jakie stanowiska najczęściej zajmują w fabryce kobiety i w jakich działach pracują?

Kobiety najczęściej pracują w dziale HR, logistyce oraz finansach. To są oczywiście niezwykle odpowiedzialne zadania, ale ja chętnie zobaczyłabym też kobiety realizujące się obszarach bardziej związanych z produkcją. W tej branży chodzi przede wszystkim o tworzenie. Żeby robić samochody, musisz przede wszystkim w odpowiedni sposób zarządzać ludźmi, a kobiety mają ku temu szczególne umiejętności. Ich zdolności w zarządzaniu grupą oraz empatia czynią je naprawdę zdolnymi i odnoszącymi sukcesy menadżerami na hali produkcyjnej.

Czy są jakieś ograniczenia dla np. pracy fizycznej kobiet?

Każde stanowisko u nas w fabryce zostało zaprojektowane tak, by zadania na nim mogły być wykonywane zarówno przez mężczyznę, jak i kobietę. Oczywiście, na jednych stanowiskach łatwiej pracuje się kobietom, a na innych mężczyznom.  Są stanowiska, na których wygodniej będzie pracować osobom, które mają mniejsze dłonie, a na innych tym, które są wyższe, ale każda praca może być wykonywana przez każdego.

Co było dla pani największym wyzwaniem, gdy objęła pani stanowisko dyrektora fabryki?

Największym wyzwaniem było zdobycie szacunku ludzi, którzy dla mnie pracują. Szacunek nie przychodzi ze stanowiskiem, musisz sobie na niego zapracować. Trzeba wiedzieć jak traktować ludzi, jak zarządzać sytuacjami kryzysowymi. To są największe wyzwania, które budują zespół. Gdy zarządza się sześcioma tysiącami ludzi nie jest łatwe. Nie da się zbudować relacji jeden do jednego z każdym, ale próbuje wchodzić w bliskie interakcje z jak największą liczbą osób, co w trakcie pandemii jest sporym wyzwaniem.

Wiem, że fabryka będzie rozbudowywana. Jak będzie wyglądać w przyszłości i jakie modele z niej wyjadą?

W tym momencie z naszych linii produkcyjnych zjeżdżają modele Puma oraz EcoSport. W przyszłym roku zaczniemy produkować samochody dostawcze, a w 2024 roku elektryczne wersje aut dostawczych. W ten sposób będziemy produkować samochody osobowe, dostawcze oraz elektryczne, a przyszłość zapowiada się wyjątkowo pracowicie.

Jaki sukces czy osiągnięcie w fabryce jest dla pani osobiście najważniejsze?

Dla mnie najważniejsze jest bezpieczeństwo moich pracowników. Mocno wierzę w to, że ludzie są najważniejsi, dlatego ich bezpieczeństwo jest dla mnie fundamentalne. Chce, żeby każdy kto przychodzi do pracy, wracał do domu w tak samo dobrej kondycji, jak do niej przyszedł, a nawet lepszej.

Podczas pandemii koronawirusa staraliśmy się uczynić fabrykę jak najbardziej bezpiecznym miejscem. Zapewniliśmy pracownikom maseczki, płyny do dezynfekcji rąk, staraliśmy się dbać o dystans społeczny. Prowadzimy również wiele programów prozdrowotnych dla naszych pracowników, jak na przykład zajęcia na temat zdrowia psychicznego czy pierwszej pomocy. To dla mnie niezwykle ważne, mieć pewność, że moi pracownicy są bezpieczni i zdrowi.

Jakie są pani plany na przyszłość? Po zakończeniu pracy w fabryce w Krajowej? Poprowadzenie innej fabryki? Czy chciałaby pani sprawdzić się w innych wyzwaniach?

Nie mam żadnych konkretnych planów, jestem mocno skupiona na swojej aktualnej pracy. To bardzo wymagająca praca, każdy dzień jest inny, każdy dzień jest wymagający. To sprawia, że rano chętnie wstaje, przychodzę do pracy i nie mogę się doczekać nadchodzącego dnia. Tu nigdy nie jest nudno.

Josephine Payne pracuje w Krajowej od ponad trzech lat i obecnie jest dyrektorem fabryki i prezesem Ford of Romania. Kieruje zespołem ponad 6000 pracowników produkujących modele Puma i EcoSport. Od ponad 30 lat pracuje dla Forda na różnych stanowiskach produkcyjnych i inżynierskich, m.in. w USA jako kierownik ds. globalnego montażu i testów Ford Powertrain Manufacturing Engineering.

Jej pasją jest przyszłość produkcji motoryzacyjnej; jest orędowniczką ciągłego doskonalenia i innowacji. Zasiada w zarządzie Women of Ford Europe oraz adwokatów, trenerów i mentorów inżynierów na wszystkich poziomach.

Josephine jest żoną Alana i ma troje dorosłych dzieci oraz trzy trzyletnie wnuczki (trojaczki), które sprawiają, że jest bardzo zajęta podczas jej wizyt w Wielkiej Brytanii. Lubi podróżować i odkrywać nowe miejsca, dużo podróżowała po Rumunii.

Uzyskała tytuł magistra inżynierii elektronicznej na Uniwersytecie w Southampton i Karlsruhe Institute of Technology i została uznana przez brytyjski magazyn AutoCar za jedną ze 100 najbardziej wpływowych brytyjskich kobiet w branży motoryzacyjnej.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze