
Kierowca Toyoty Corolli utknął przed wejściem do bloku, całkowicie je blokując
To jedno z tych zdarzeń, którego przyczynę naprawdę trudno jest wyjaśnić. Co próbował osiągnąć ten kierowca?
Na nagraniu z telefonu komórkowego można zobaczyć bardzo osobliwy widok. Kierowca Toyoty Corolli z przyczepką próbował przecisnąć się między wejściem do bloku, a kolumnami podtrzymującymi zadaszenie nad nią. Coś jednak poszło nie tak i samochód stanął w miejscu.
Kolejny samochód utknął na feralnym przejeździe kolejowym. Tragedia wisiała w powietrzu
Kierowca podobno przyjechał odebrać gruz z klatki obok, ale dlaczego wjechał tu gdzie wjechał? Wolał jechać przy samym budynku, niż po chodniku? Nie wiemy też, dlaczego utknął. Raczej nie chodziło o szerokość przejazdu. Może w tym miejscu grunt był obniżony i po zjechaniu przednich kół z krawężnika, auto zawiesiło się?
Najnowsze
-
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
Coraz więcej osób odkrywa uroki podróżowania bez sztywnych planów i rezerwacji hoteli. Dla fanów motoryzacji to naturalne – auto czy motocykl daje wolność, a nocleg w kamperze lub pod namiotem pozwala zatrzymać się tam, gdzie akurat prowadzi droga. Obie opcje mają swój niepowtarzalny klimat, ale też różne wymagania i ograniczenia. -
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
Zostaw komentarz: