Ewa Kania

Kierowca Toyoty Corolli utknął przed wejściem do bloku, całkowicie je blokując

To jedno z tych zdarzeń, którego przyczynę naprawdę trudno jest wyjaśnić. Co próbował osiągnąć ten kierowca?

Na nagraniu z telefonu komórkowego można zobaczyć bardzo osobliwy widok. Kierowca Toyoty Corolli z przyczepką próbował przecisnąć się między wejściem do bloku, a kolumnami podtrzymującymi zadaszenie nad nią. Coś jednak poszło nie tak i samochód stanął w miejscu.

Kolejny samochód utknął na feralnym przejeździe kolejowym. Tragedia wisiała w powietrzu

Kierowca podobno przyjechał odebrać gruz z klatki obok, ale dlaczego wjechał tu gdzie wjechał? Wolał jechać przy samym budynku, niż po chodniku? Nie wiemy też, dlaczego utknął. Raczej nie chodziło o szerokość przejazdu. Może w tym miejscu grunt był obniżony i po zjechaniu przednich kół z krawężnika, auto zawiesiło się?

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze