Jednoślad od Audi?
BMW produkuje od dawna motocykle, AMG ostatnio rozpoczęło współpracę z Ducati, Volkswagen przymierzał się do jednośladów, więc i Audi nie może pozostać z tyłu. Prawdopodobnie z tego właśnie powodu zaprezentowano najnowszy, dwukołowy pojazd koncepcyjny.
Audi już niejednokrotnie przymierzało się do stworzenia motocykla, jednak cały czas ta idea pozostawała jedynie w sferze chęci. Najnowszy koncept zaprojektowany przez brytyjskiego designera Gavina Harvey’a nosi nazwę Audi RB-1200 S i wygląda całkiem realnie.
Jak można się domyślić, motocykl napędzany będzie silnikiem o pojemności 1200 cm3. Koncept stylizacją nawiązuje do Audi R8 (reflektor z diodami LED), jednak można w nim znaleźć również odniesienia do produkowanych przez Auto-Union w 1930 roku samochodów wyścigowych D-Type.
![]()  | 
| 
 fot. thedesignblog.org 
 | 
Wygląd motocykla może wzbudzać kontrowersje, ponieważ cały ciężar optycznie spoczywa na przodzie maszyny. Z drugiej strony jednak – RB-1200 S wygląda dzięki temu naprawdę bojowo. Z boku można dostrzec umieszczoną dość wysoko ramę kratownicową, stosowaną m.in. w jednośladach Ducati. Przednie koło zdobią czerwone zaciski hamulcowe z wyżłobionymi czterema okręgami Audi. Kanapa ma być wykonana ze skóry z elementami z włókien węglowych i również okraszona logiem marki z Ingolstadt. Tył wieńczą dwie końcówki wydechu zapowiadające, że będzie to bezkompromisowa maszyna.
| Tak miał wyglądać motocykl Volkswagena, o którym głośno było rok temu, stylizowany na koncepcyjnego Iroc’a. Do dziś nie ma żadnych symptomów, że kiedykolwiek maszyna ujrzy światło dzienne… | 
![]()  | 
| 
 fot. Nils Poschwatta 
 | 
Najnowsze
- 
                                                
                                                    
	Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. - 
                                                
                                                    
	Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
 - 
                                                
                                                    
	Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
 - 
                                                
                                                    
	Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
 - 
                                                
                                                    
	Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
 


	
	
	
	
	
Zostaw komentarz: