
Jakim cudem doszło do tej kolizji? Sprawca nie wie, że na drodze są też inne pojazdy?
Zwykle zdarzenia drogowe to niefortunny zbieg kilku okoliczności, efekt kilku niewielkich błędów, które wspólnie doprowadziły do niebezpiecznej sytuacji. To zdarzenie jest raczej z gatunku „zamknął oczy i dodał gazu”.
Jak doszło do tej kolizji? W najbardziej banalny ze sposobów. Autor nagrania jechał prostą drogą, a kiedy zbliżył się do zaparkowanego Forda Mondeo, jego kierowca nagle ruszył, chcąc zawrócić. Jakby nawet nie zerknął w lusterko.
Na czerwonym wjechał prosto pod inne auto. Zadecydował banalny błąd
Autor nagrania wspomina w opisie, że gdy policja przybyła na miejsce, sądziła, że to on jest sprawcą „bo myśleli, że jechał z góry”. Nie do końca to rozumiemy. Ani po co wzywano policję, ani co to znaczy, że „jazda z góry” automatycznie świadczy o winie. Autor nie rozwija niestety tych myśli.
Najnowsze
-
Co dalej z budową dróg S6 oraz S11? Sejm podsumował obecny stan prac
Niedawno odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Budowy S6 i S11, podczas którego rozmawiano na temat kolejnych działań w sprawie budowy nowych odcinków tych istotnych dróg ekspresowych. Podsumowanie dotychczasowych prac, zaprezentowano na posiedzeniu sejmu. -
Wielu kierowców popełnia ten błąd podczas odśnieżania auta. Grozi za to mandat i to nie jeden
-
Czy płyn do spryskiwaczy może oszukać alkomat? Ten kierowca przekonał się o tym na własnej skórze
-
To będzie kręgosłup województwa. Co wiemy o budowie drogi S16?
-
Zaskoczenie na stacjach. Chodzi o ceny paliw
Zostaw komentarz: