
Hyundai wprowadza model IONIQ z wyborem trzech napędów elektrycznych
Hyundai ogłosił nazwę kompaktowego modelu z napędem alternatywnym, który trafi do sprzedaży w 2016 roku. Hyundai IONIQ dostępny będzie z napędem elektrycznym, hybrydowym plug-in oraz hybrydowym i jest pierwszym na świecie modelem, w którym jedno nadwozie oferowane jest z trzema różnymi rodzajami jednostek napędowych.
Nazwa nowego modelu nawiązuje do elementów silnie wpisanych w jego charakter. ION – to naładowany elektrycznie atom (pol. jon). Natomiast drugi człon nazwy pochodzi od angielskiego słowa unique (pol. wyjątkowy, niepowtarzalny) co ma podkreślić rolę modelu w gamie Hyundaia i odzwierciedlać zaangażowanie marki w ochronę środowiska.
IONIQ został stworzony na całkowicie nowej platformie, zaprojektowanej specjalnie pod kątem zróżnicowanych jednostek napędowych. W czysto elektrycznej wersji (EV) został wyposażony tylko w akumulator litowo-jonowy. Hybryda plug-in (PHEV) łączy w sobie silnik spalinowy z energią z baterii elektrycznej. Z kolei hybryda (HEV) wykorzystuje silnik benzynowy oraz odzyskiwaną, w celu ładowania baterii, energię ruchu samochodu.
W 2013 roku marka stała się pierwszym na świecie masowym producentem samochodu napędzanego wodorem, wprowadzając do sprzedaży model ix35 Fuel Cell.
Hyundai IONIQ zostanie po raz pierwszy pokazany w Europie podczas targów motoryzacyjnych w Genewie, w marcu 2016 roku. Światowa premiera będzie miała miejsce na rynku koreańskim już w styczniu.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: