Agnieszka Serafinowicz

Samochód osobowy, prawo jazdy B i holowanie przyczepy – można, czy nie można?

Holowanie przyczepy jest tym popularniejsze im bliżej wakacji. Wówczas wielu kierowców decyduje się np. na tymczasowe zwiększenie możliwości transportowych, co warto wiedzieć o holowaniu przyczepy?

Spis treści

Holowanie przyczepy to najbardziej efektywny sposób zwiększenia potencjału transportowego samochodu osobowego. Jednak wielu kierowców z prawem jazdy kategorii B nie do końca zdaje sobie sprawę, czy w ogóle mogą holować przyczepę, a jeżeli tak, to jaką? Co o tym mówią przepisy? Na co zwrócić uwagę? Wyjaśniamy.

Holowanie przyczepy i prawo jazdy kategorii B

Polskie przepisy są w kwestii holowania przyczepy przez samochód osobowy dość osobliwie sformułowane. Oto mamy bowiem sytuację taką, że kierowca z prawem jazdy kategorii B, który chciałby podczepić pod swoje auto przyczepę o dmc (dopuszczalna masa całkowita) nie przekraczającym 750 kg, może to zrobić, ale musi pilnować, by dmc całego zestawu (auto + przyczepka) nie przekroczyło 4250 kg.

Natomiast w przypadku chęci holowania większej i cięższej przyczepy ograniczenia są znacznie poważniejsze i – delikatnie mówiąc – absurdalne. Bo oto holując przyczepę o dmc przekraczającym 750 kg, całkowite dmc zestawu nie może być większe niż… 3,5 tony! To urąga podstawowym zasadom bezpieczeństwa, bo przecież oczywiste jest, że znacznie bezpieczniej jest holować cięższą przyczepę masywnym, dużym SUV-em (wówczas niemal na pewno przekroczymy 3,5 t, zatem holowanie z kategorią B przestaje być legalne), aniżeli małym miejskim autem. I jakkolwiek holowanie np. 2,5 tonowej przyczepy przez leciutkiego, tonowego mikrusa miejskiego w świetle polskiego prawa jest legalne, to jest po prostu niebezpieczne!

Holowanie przyczepy – dodatkowe uprawnienia

Sytuacja znacząco się zmienia, gdy kierowca z uprawnieniami kategorii B postara się o rozszerzenie ich o uprawnienia B96, czy poszerzoną kategorię B+E. Niestety droga do poszerzonych uprawnień nie jest prosta. W wielu krajach aby zdobyć poszerzone uprawnienia B96, dzięki którym kierowca może prowadzić zestaw (auto + przyczepa) o dmc 4250 kg bez względu na masę przyczepy (co ma dużo więcej sensu ze względów bezpieczeństwa), wystarczy tylko przejść krótkie szkolenie. W Polsce natomiast jest absurdalnie, bo zainteresowani uprawnieniami B96 muszą zdać dokładnie taki sam egzamin jak osoby starające się o pełną kategorię B+E.

Z kolei kategoria B+E daje kierowcy znacznie większe pole manewru w zakresie holowania przyczep niż poszerzone uprawnienia B96, bo w przypadku posiadania kategorii B+E możemy autem kategorii B (dmc do 3,5 tony) holować przyczepę o dmc do 3,5 t. Zatem jak łatwo policzyć teoretyczny maksymalny dmc takiego zestawu może sięgać aż 7 ton! Dlaczego zatem osoba starająca się o B96 ma zaliczać taki sam egzamin jak B+E mimo znacznych różnic w uprawnieniach? Tego nie wiemy.

Mając taki zestaw i kategorię B nie możesz przekroczyć 3,5 tony. Absurd? Trochę tak.

Holowanie przyczepy – czy to w ogóle wykonalne?

Zanim jednak pomyślisz o poszerzeniu uprawnień by móc holować przyczepy sprawdź, czy posiadane przez Ciebie auto jest w ogóle do tego homologowane. Brak haka holowniczego jeszcze o niczym nie świadczy, bo to wielu modeli można go po prostu zamówić, jednak jeżeli w dowodzie rejestracyjnym Twojego pojazdu, w polach O1 i O2 nie widnieją żadne wartości, oznacza to, że montaż haka i holowanie czegokolwiek jest niewykonalnej w danym modelu, bo auto w ogóle nie zostało homologowane jako pojazd zdolny do holowania przyczep. Wspomniane pola powinny zawierać dmc przyczepy hamowanej i bez hamulca, jaką może holować dany pojazd. Jeżeli wartości są, to nawet gdy nie masz haka, możesz go legalnie zamontować i holować przyczepy z podanymi w dowodzie ograniczeniami (pilnując oczywiście przepisów wynikających z posiadanych uprawnień). Jeżeli ich nie ma, nic nie poholujesz.

Holowanie przyczepy – pamiętaj o prędkości!

Pojazd z przyczepą podlega innym ograniczeniom niż samochód osobowy nie holujący niczego. Warto o tym pamiętać. Oto jakie ograniczenia prędkości dotyczą kierowcę podróżującego samochodem osobowym z jakąkolwiek przyczepą:

  • 20 km/h w strefie zamieszkania;
  • 50 km/h w terenie zabudowanym;
  • 70 km/h w terenie niezabudowanym na drodze jednojezdniowej;
  • 80 km/h w terenie niezabudowanym na drodze dwujezdniowej’
  • 80 km/h na drodze ekspresowej i autostradzie

Nie trzeba być doświadczonym kierowcą, by stwierdzić, że ten ostatni zapis jest fikcją. Ograniczenie do 80 km/h na drogach ekspresowych i autostradach obowiązuje KAŻDY samochód o dmc ponad 3,5 tony. Znalezienie choćby jednej ciężarówki, która trzyma się tego przepisu graniczy z cudem, niemal wszyscy kierowcy, pod presją czasu narzuconą przez przewoźnika, jadą do odcięcia, czyli 90 km/h. Może najwyższy czas uaktualnić przepisy do stanu faktycznego?

Holowanie przyczepy a samochody elektryczne i hybrydowe

Nie wiedzieć czemu wśród wielu osób pokutuje fałszywy przesąd, że auta elektryczne czy hybrydowe nie mogą nic holować. To bzdura, owszem zdarzają się modele, których producent wyklucza taką możliwość (jak wspomniałam, sprawdzimy to w dowodzie rejestracyjnym), ale wiele samochodów z elektrycznym napędem (HEV, PHEV, BEV) jak najbardziej może holować przyczepy, trzeba jedynie pilnować ograniczeń nałożonych przez producenta. Na przykład w przypadku Forda Mustanga Mach-E w wariancie ze zwiększoną baterią dopuszczalne jest holowanie przyczepy o masie do 1500 kg.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze