Holował auto tyłem! Dlaczego to tak groźny przejaw „pomysłowości”?
Nie tak łatwo trafić w Polsce na holowany pojazd, który holowany jest w sposób właściwy pod każdym względem. Dwaj kierujący na tym nagraniu popełnili większość typowych błędów, a do tego wykazali się własną, przerażającą inwencją.
Już na pierwszy rzut oka widać podstawowy i jakże popularny błąd. Oba samochody mają włączone światła awaryjne. Dlaczego? I dlaczego włączone je ma też auto holujące? Może w mniemaniu tych kierujących jest to ekwiwalent żółtego światła ostrzegawczego? Tylko jak sygnalizują manewry skrętu? Drugi błąd to brak trójkąta ostrzegawczego. To trójkątem na aucie holowanym sygnalizujemy innym uczestnikom ruchu sytuację, a nie światłami awaryjnymi!
Holował zderzak. A gdzie reszta auta?
Co jeszcze zrobili źle? A no tak – pojazd holowany jedzie tyłem. Tyłem! Takie połączenie samochodów może wydać się dobrym pomysłem, jeśli obydwa mają haki, ale poza tym wszystko inne przemawia przeciw takiemu pomysłowi. Jak kierowca w aucie holowanym obserwuje drogę? Jak reaguje na manewry holującego? No i jak radzi sobie podczas skręcania? Samochód podczas jazdy tyłem zachowuje się inaczej, niż kiedy jedzie do przodu. Komentatorzy zwracają uwagę, że osoba siedząca w aucie holowanym ma chyba doświadczenie w prowadzeniu kombajnu. Coś w tym jest (w kombajnie skręcają się tylko tylne koła).
Wystarczy włączyć awaryjne i można jechać pod prąd? Ta kierująca tak uważała
Policja podobno przygląda się nagraniu tej sytuacji i będzie chciała ukarać obu kierujących. Teoretycznie mogą spodziewać się mandatów za nieprawidłowe połączenie pojazdów oraz złe oznakowanie pojazdu holowanego. Może da się do tego dołożyć stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym? Jadąc tyłem z większymi prędkościami bardzo łatwo stracić panowanie nad autem i w coś uderzyć lub wyjechać na przeciwległy pas.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: