Gosia Rdest po wyścigu na Sachsenring – weekend na piątkę

31 sierpnia 2015

W miniony weekend Sachsenring po raz pierwszy gościł kierowców rywalizujących w Volkswagen Golf Cup. Gosia Rdest zaliczy debiut na niemieckim torze do udanych. W niedzielnych wyścigach wywalczyła piąte i ósme miejsce.

Zawodniczka już po treningach była zachwycona obiektem.
-Żałuję, że jestem na nim dopiero pierwszy raz. Uwielbiam różnice wzniesień, teraz śmiało mogę powiedzieć, że jest to mój drugi ulubiony tor, zaraz po Red Bull Ringu. Nie jest może bardzo długi, bo ma niespełna 3,7 km, ale jest bardzo szybki i bardzo dużo się na nim dzieje. Jest sporo szybkich łuków i skomplikowana pierwsza sekcja zakrętów- mówiła Gosia.

Dwie trzydziestominutowe sesje treningowe wystarczyły, aby odpowiednio wyczuć obiekt i powalczyć o dobre pola startowe podczas sobotniej czasówki. Kwalifikacje przebiegły zgodnie z planem, udało się wywalczyć kolejno siódme i szóste miejsce do niedzielnych zawodów. Podczas pierwszego wyścigu zawodniczka już na starcie przedarła się o dwa oczka do przodu i pewnie dowiozła piątą pozycję do mety. Podczas drugiego wyścigu zawodnicy Volkswagen Golf Cup dostarczyli kibicom ogrom emocji. Po dwóch kontaktowych sytuacjach.

– Z pierwszego wyścigu, który dojechałam na piątej pozycji, jestem bardzo zadowolona. Dwie pozycje zyskałam zaraz po starcie, później starałam się trzymać swoje tempo. Trzecie i czwarte miejsce były w zasięgu. Dowiozłam swoje, jestem bardzo zadowolona z czystej jazdy, po torze jeżdżę coraz pewniej, coraz szybciej. W drugim wyścigu było sporo akcji, niestety również dwie sytuacje całkowicie niezależne ode mnie, które kosztowały mnie cenne pozycje. Miałam bardzo dobry start, odjechaliśmy od razu na prostej pierwszą piątką w której ja się znajdowałam, potem niestety doszło do incydentu wyścigowego, który kosztował mnie dwa oczka, później odrabiałam swoje pozycje ze skrzywionym lewym przednim kołem. Po dojechaniu do dwóch zawodników jednego zdołałam wyprzedzić, niestety minął on swój punkt hamowania i wjechał w prawy bok mojego samochodu, przez co ucierpiało moje prawo koło. Wyścig skończył się restartem na jedno okrążenie przed metą. Mimo problemów, z weekendu jestem bardzo zadowolona, czekam z niecierpliwością na Brno – podsumowuje zawodniczka.