Ford inwestuje w ekologię
Marka Ford rozpoczęła poważne inwestycje w zakresie rozwoju "zielonej" technologii. Jeszcze w tym roku ogłoszone zostaną nowe modele ekologicznych samochodów, wśród których znajdą się elektryczne wersje Focusa, a także hybrydowe wersje modeli C-MAX i Fusion.
Producenci z Dearborn zdecydowali, że aby zwiększyć liczbę samochodów przyjaznych dla środowiska na rynku motoryzacyjnym, należy podjąć natychmiastowe kroki. W ubiegłym tygodniu przedstawiciele Forda wydali oficjalne oświadczenie, w którym ogłosili, że inwestycja oscylować będzie w granicach 35 milionów dolarów amerykańskich. Ta kwota przeznaczona będzie na design i produkcję najważniejszych komponentów samochodu.
![]() |
fot. Ford
|
„Dobrą wiadomością dla klientów jest przede wszystkim fakt, że od teraz będą mieli większy wybór w ofercie marki Ford” – mówi Joe Bakaj, wicedyrektor działu Powertrain Engineering . „To wynika bezpośrednio z naszych decyzji dotyczących dostarczenia klientom prawa wyboru z szerokiej oferty pojazdów elektrycznych”.
Pomysłodawcy do rozwoju swojego projektu wykorzystają powierzchnię 285 tys. stóp kwadratowych w Dearborn na miejsce dla „Ford Advanced Electrification Center”, gdzie zatrudnionych będzie tysiąc inżynierów.
„Wiemy, czego potrzeba do budowy światowej klasy hybryd i robimy to po wielu wcześniejszych badaniach” – powiedział dyrektor projektu, Kevin Layden. „Kontynuujemy swoją inwestycję, dlatego Ford może niebawem być kluczowym dostarczycielem pojazdów elektrycznych”.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: