Ford BlueCruise jako pierwszy w Europie, wyższa autonomia jazdy, ale nie za darmo
Ford BlueCruise to system z wyższą autonomią, został właśnie udostępniony dla wybranych właścicieli modeli tej marki.
Ford przekazał kierowcom nowe rozwiązanie – zaawansowany system wspomagania kierowcy, pozwalający na jazdę bez korzystania z rąk. System odpowiada autonomii poziomu drugiego. Jest to pierwsze tego typu rozwiązanie wprowadzone w Europie i dopuszczone do ruchu po drogach publicznych. Nie wszędzie jednak można zdjąć ręce z kierownicy, gdzie kierowcy nie muszą jej już trzymać?
Ford BlueCruise – gdzie można go użyć?
System działający w trybie «hands-off, eyes-on» (bez korzystania z rąk, pod kontrolą wzroku) wprowadzony do aut marki Ford (a także marki Lincoln) jest już legalny, ale tylko na dopuszczonych do stosowania tego rozwiązania brytyjskich autostradach. Na przykład w przypadku nowego Forda Mustanga Mach-E kierowcy, którzy będą podróżować brytyjskimi autostradami, na których zalegalizowano taki poziom autonomii mogą aktywować nowy tryb jazdy z poziomu pokładowego systemu inforozrywki.
Zielone światło dla technologii Ford BlueCruise od brytyjskiego Departamentu Transportu oznacza, że kierowcy skomunikowanych Mustangów Mach-E mogą już korzystać z możliwości prowadzenia w trybie autonomicznym (ale wciąż muszą patrzeć na drogę) na liczących 3 700 kilometrów odcinkach autostrad w Anglii, Szkocji i Walii, które zostały dopuszczone jako Blue Zones.
Ford BlueCruise – jak działa?
BlueCruise monitoruje oznaczenia dróg, znaki ograniczenia prędkości i zmieniające się warunki drogowe, dzięki czemu może przejęć kontrolę nad układem kierowniczym, przyspieszeniem, hamowaniem i położeniem na pasie ruchu, a także utrzymywać bezpieczną, stałą odległość od pojazdów poprzedzających – aż do całkowitego zatrzymania się w sytuacji, kiedy porusza się w korku. Ponadto, zaawansowany system kamer na podczerwień nieustannie kontroluje stan koncentracji kierowcy, aby zachować bezpieczeństwo i pewną kontrolę nad prowadzeniem.
Ford BlueCruise – nie dla każdego i nie za darmo
Jako pierwsi będą mogli aktywować subskrypcję BlueCruise właściciele Fordów Mustangów Mach-E z rocznika modelowego 2023 w Wielkiej Brytanii. Pierwsze 90 dni otrzymuje się wraz z zakupionym pojazdem, a po nich w miesięcznej subskrypcji w cenie 17,99 funtów brytyjskich właściciel kupuje aktywację, która w elastycznym rozliczeniu pokrywa dłuższe podróże i urlopowe wypady, pozwala także włączać zaawansowany system wspomagania kierowcy na czas przewidywanego wykorzystania pojazdu. W ten oto sposób doczekaliśmy czasów, kiedy użyteczne funkcje pojazdu są dodatkowo płatne w modelu subskrypcyjnym. Prawie 18 funtów za możliwość zdjęcia rąk z kierownicy? My chyba byśmy trzymali ręce dalej i korzystali z adaptacyjnego tempomatu, który dopłat i subskrypcji (jeszcze) nie wymaga.
Więcej na temat działania systemu BlueCruise wyjaśnia poniższe wideo:
Najnowsze
-
Policja zagląda do samochodów i zadaje jedno pytanie. Zła odpowiedź to 3000 zł mandatu
Typowa policyjna kontrola zwykle ogranicza się do wypisania mandatu oraz rutynowej kontroli dokumentów kierującego oraz pojazdu. Coraz częściej policjanci zadają jeszcze kierowcom jedno proste pytanie, ale pytanie na które mało kto jest gotowy. A kara za złą odpowiedź jest wysoka. -
Prowokuje innego kierowcę, a gdy tamten reaguje agresywnie, zaczyna lamentować, że dzieci wiezie
-
Typowe błędy w używaniu klimatyzacji. Albo nie ochłodzi, albo sobie zaszkodzisz
-
Rewolucja w punktach karnych. Prawo jazdy stracisz łatwo jak nigdy
-
Nagrywający nie rozumie, co to żółte światło. Dostał bardzo bolesną lekcję
Zostaw komentarz: