
Ferrari Roma utknęło na włoskiej uliczce
Jednym z wyróżników włoskich miasteczek, a nawet ogólniej w krajach na południu Europy, są urokliwe, wąskie uliczki. Wiele z nich nie jest zamkniętych dla ruchu samochodowego, co czasami może być problematyczne.
Trudno o lepszy przykład włoskiej motoryzacji niż Ferrari, a model o nazwie Roma (czyli Rzym) wydaje się być kwintesencją włoskości. Niestety nie łączy się on dobrze ze wszystkimi charakterystycznymi dla Włoch rzeczami. Jak na przykład z wąskimi uliczkami.
Przekonał się o tym boleśnie ten kierowca grafitowego Ferrari Roma, który za wszelką cenę chciał przecisnąć się przez bardzo wąską uliczkę. Złożył oczywiście lusterka, a nawet zorganizował sobie kogoś do pomocy. Pewnych rzeczy jednak się nie przeskoczy, jak faktu że samochód ten ma aż 1974 mm szerokości. Mamy nadzieję, że skończyło się bez konieczności oddania auta do lakiernika.
Oglądając to nagranie przypomniał nam się stary odcinek Top Gear, gdzie pierwszym zadaniem było wyjechanie z samego środka miasta Lukka. Nie było to łatwe, chociaż największym autem w zestawieniu było Renault Clio!
Najnowsze
-
Droga S74 wydłuży się o spory kawałek. To będzie najdroższa inwestycja w regionie
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zajmuje się obecnie budową czterech odcinków drogi S74 w województwie świętokrzyskim o łącznej długości 55 km. W planach są także dwa kolejne fragmenty ekspresówki. Koszt inwestycji opiewa na, rekordową dla regionu kwotę, 1 mld zł. -
Nowe prawo jazdy kategorii B+. Obecni kierowcy stracą część swoich uprawnień?
-
Kierowca tego zestawu zignorował jedną kontrolkę na zegarach. Kontrola zakończyła się karą 18 tys. zł
-
Coraz bliżej rozbudowy drogi S19. Gdzie powstaną nowe odcinki?
-
Czy można wyprzedzać na podwójnej ciągłej linii? Konieczny jest jeden warunek