Polacy stawiają na elektryczne vany. Coraz więcej takich aut na ulicach
Elektryczne vany stanowią na razie mniejszość, ale dynamika sprzedaży poprawia się z roku na rok. Tylko w zeszłym roku zarejestrowano w Polsce 570 elektrycznych vanów.
Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów opublikowało dane sprzedażowe dotyczące lekkich pojazdów użytkowych. Elektryczne vany powoli zdobywają zaufanie klientów.
Zobacz: W Zgorzelcu zbudują polskiego E-VANA!
W całej Unii Europejskiej w 2021 roku zarejestrowano 1 560 822 egzemplarzy nowych samochodów dostawczych o dopuszczalnej masie całkowitej wynoszącej 3,5 tony. W tym zestawieniu nie uwzględniono takich krajów, jak: Bułgaria, Litwa i Malta.
Elektryczne vany radzą sobie coraz lepiej
Najbardziej popularne są samochody z silnikami Diesla – aż 90,2 proc. Na drugim miejscu są silniki benzynowe (3,8 proc.), napęd elektryczny (3 proc.) oraz hybrydy doładowywane z gniazdka – PHEV (1,6 proc.).
Najmniejszą popularnością wśród pojazdów z homologacją N1 rejestrowanych w ubiegłym roku w Europie były vany zasilane paliwami alternatywnymi (1,4 proc.). Do tej grupy zalicza się CNG/LNG/LPG oraz biopaliwa i etanol.
Przeczytaj koniecznie: Polski elektryczny van ze Zgorzelca – to realne!
Najnowszy raport ACEA podaje, że w 2021 roku w Polsce sprzedano 73 901 nowych pojazdów użytkowych o DMC 3,5 tony. Spośród tych samochodów aż 69 317 (93,8 proc.) z było napędzane silnikami Diesla, a 3 766 (9,1 proc.) miało pod maską silnik benzynowy.
Na kolejnym miejscu znalazły się elektryczne vany. W całym roku zarejestrowano 570 egzemplarzy (0,8 proc.) oraz 131 sztuk zasilanych paliwami alternatywnymi (0,18 proc.).
Najmniejszą popularnością cieszą się hybrydy PHEV. Zarejestrowano łącznie 117 sztuk takich pojazdów (0,16 proc.).
Pełny raport można zobaczyć poniżej:
Najnowsze
-
Alfa Romeo Milano zakazana! Przez włoski atak na Polaków będzie inny model
Alfa Romeo zaprezentowała swój długo wyczekiwany model Milano, który produkowany będzie w polskiej fabryce. Spotkało się to z ostrą reakcją włoskich związków zawodowych oraz rządu i chociaż całe zamieszanie wyglądało jak żart, zakończyło się bardzo poważnymi konsekwencjami. -
Mechanicy go nienawidzą. Wyciągnął pod blokiem silnik z Audi i go naprawia
-
Oblał egzamin na prawo jazdy w kilkanaście sekund. Nawet nie zdążył ruszyć
-
Czy rowerzysta może jechać chodnikiem? Kilka zasad, żeby nie dostać mandatu
-
Ostateczne rozstrzygnięcie w sprawie nowego odcinka drogi S10. Znamy szczegóły
Zostaw komentarz: