
Dziecko wbiegło prosto pod auto. A potem spróbowało jeszcze raz
Wielu pieszych zupełnie nie dba o własne bezpieczeństwo. Dlaczego się dziwimy, że pojawiają się dzieci, które o bezpieczeństwie wiedzą jeszcze mniej?
Kierowca auta z kamerą nie jechał szczególnie szybko, a do tego uważnie obserwował sytuację na drodze. Tylko dlatego udało mu się w porę zahamować, kiedy jakiś chłopiec wbiegł na przejście na czerwonym świetle. Słysząc ostro hamujący samochód przestraszył się i zatrzymał, ale potem pobiegł dalej.
Według opisu pod nagraniem, przebiegł on przez tory i próbował wbiec pod inne auta. Nie udało mu się tylko dlatego, że zauważyła go piesza oczekująca na przejście, która w ostatniej chwili chwyciła go za ubranie i przerwała jego samobójczy bieg.
My po obejrzeniu tego nagrania mamy tylko jedno pytanie: gdzie są rodzice tego dziecka? Dlaczego nie nauczyli go podstaw bezpiecznego zachowania na drodze i dlaczego pozwalają mu samemu biegać?
Najnowsze
-
Kambodża na motocyklach: dżungla, świątynie i prawdziwe wyzwania
Oto motocyklowa przygoda w sercu królestwa Kambodży - nie tylko dla twardzieli! Para motocyklistów z Polski przemierza świat i dzieli się z nami wrażeniami. -
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
-
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
Zostaw komentarz: