
Czy droga wewnętrzna to to samo co strefa zamieszkania? Błąd może być kosztowny
Pojęcia drogi wewnętrznej oraz strefy zamieszkania, są jednymi z tych, które kierowcy na ogół kojarzą, ale pojawia się problem, kiedy zapytać ich o definicję. Czy te dwa rodzaje dróg różnią się czymś, a jeśli tak, to czy czymś istotnym?
Co to jest strefa ruchu?
Zacznijmy od tego, że strefa ruchu wyznaczana jest znakiem D-52. To biała tablica z czarnym rysunkiem samochodu oraz napisem „strefa ruchu”. Mijając taki znak, powinniśmy wiedzieć, że za nim:
- obowiązują przepisy ruchu drogowego
- może na niej interweniować policja, straż miejska oraz inne służby
- wyjeżdżając ze strefy ruchu kierujący włącza się do ruchu
Pozornie taki znak niczego nie wnosi, ponieważ informuje nas, że na danej ulicy, nadal obowiązują przepisy. Dlaczego miałyby nie obowiązywać? Dlatego, że osiedlowe drogi dojazdowe mogą już leżeć na terenie wspólnoty, zaś drogi wyznaczone na przykład na dużych parkingach, to także teren prywatny. Nie może tam więc interweniować na przykład straż miejska, jeśli ktoś nieprawidłowo zaparkuje. Jeśli widzimy znak „strefa ruchu”, o znaczy, że w razie potrzeby możemy powoływać się na przepisy ruchu drogowego i możemy wzywać służby.
Widzisz zielone tablice, myślisz, że to auto elektryczne? Możesz się mocno zdziwić
Co to jest strefa zamieszkania?
O wjeżdżaniu do strefy zamieszkania informuje nas znak D-40, czyli charakterystyczna niebieska tablica z białymi postaciami pieszego, dziecka, a także z samochodem oraz budynkiem. Za takim znakiem:
- ograniczenie prędkości wynosi 20 km/h
- obowiązuje zakaz parkowania poza wyznaczonymi do tego miejscami
- pieszy ma pierwszeństwo w każdej sytuacji i może korzystać z całej szerokości drogi
- nie ma obowiązku ostrzegania przed progami zwalniającymi
- pojazd opuszczający strefę zamieszkania włącza się do ruchu, więc musi ustępować pierwszeństwa wszystkim pozostałym
Znak strefa zamieszkania reguluje znacznie więcej kwestii niż strefa ruchu i ustawia się go zwykle do drogach prowadzących przez osiedla i służących tylko do dojazdu do niego.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Każdy, kto choć raz próbował zaparkować w Warszawie, wie, że to walka o każdy centymetr. W tej codziennej bitwie o przestrzeń, na pierwszej linii frontu często stoją ci, którzy najbardziej potrzebują wsparcia – osoby z niepełnosprawnościami. Przeznaczone dla nich miejsca, oznaczone jako tzw. „koperty”, bywają bezczelnie zajmowane. Inny proceder to kupno karty uprawniającej do legalnego […] -
Zapomnij o HIMARS-ie? Oto polscy producenci sprzętu wojskowego, których nie uznają rodzimi „patrioci”
-
Od Couriera do Transita – kompletny przegląd modeli Ford Pro i zabudów. Który wariant wybrać dla swojej firmy?
-
Via Carpatia to droga donikąd? Oto dlaczego Polska wschodnia wciąż nie ma swojej ekspresówki
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
Komentarze: