Dlaczego Aston Martin nazywa to sztuką?
Są różne sposoby na zaistnienie w motoryzacji i sztuce. Przed wami jeden z nich. Czy kobiety potrafią go docenić?
![]() |
rys. Timothy Raines |
Sztuka ma to do siebie, że czasem jest niezrozumiała. Okazuje się, że czasem nie trzeba zrobić wiele (przynajmniej z punktu widzenia laika) by zaistnieć i by media zaczęły publikować twoje prace, zamieszczać twoje nazwisko i jeszcze Ciebie chwalić.
Przed wami taki oto przypadek. Artystyczna wizja logo Astona Martina podbiła szturmem internetowe portale. Dzieło Timothy Raines’a zostało pokazane w towarzystwie pięknego Astona na Amelia Island Concours d’Elegance. To nie pierwsze podejście artysty do własnej interpretacji samochodowych „znaczków”, podobno wcześniejsze były równie udane. Czy jednak można mówić o sukcesie? Może to typowy przypadek różnic między kobietami i mężczyznami, a tym samym Panie są skazane na niezrozumienie wielkiego artysty. Ja przyznaję – nie rozumiem, ale warto obejrzeć i samodzielnie zastanowić się, jak powstało logo i czy to rzeczywiście dzieło sztuki.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: