Czerwone światło w chodniku
Nadużywanie telefonu komórkowego to już problem nie tylko u kierowców, ale także u pieszych. W niemieckim Augsburgu odnotowano coraz większą liczbę osób przechodzących na czerwonym świetle. Władze miasta znalazły ciekawy sposób na ograniczenie problemu.
Urzędnicy w niemieckim Augsburgu zaczęli analizować statystyki, z których wynikało, że coraz więcej pieszych zaczęło przechodzić na czerwonym świetle. Władze miasta były zaniepokojone takim stanem rzeczy, ponieważ tego typu zachowania zmniejszają bezpieczeństwo na drodze i mogą być przyczyną wielu tragicznych zdarzeń.
Bardzo szybko okazało się jednak, że przechodzenie na czerwonym świetle nie wynika z ignorancji przepisów, ale piesi są bardzo skupieni na ekranie telefonu komórkowego. Ich uwaga jest absorbowana tak bardzo, że nie zauważają oni koloru światła na sygnalizatorze. Dlatego władze Augsburga postanowiły zamontować sygnalizację świetlną w chodniku.
Osoba wpatrzona w ekran telefonu komórkowego lub tabletu zauważy kątem oka jaskrawą barwę, która świeci od dołu. Na razie sygnalizacja jest testowana w wybranych miejscach, ale władze miasta rozważają wprowadzenie tego rozwiązania na najbardziej uczęszczanych przejściach.
Wzrost liczby wypadków z udziałem pieszych odnotowali również amerykańscy badacze. Organizacja Governors Highway Safety Association zauważyła, że od dekady mocno wzrosła liczba wypadków z udziałem pieszych, a najbardziej gdy porównamy ten stan z rokiem 1975. Według badaczy jest to powiązane z nowymi technologiami i urządzeniami mobilnymi.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: