BYD Seal – chińska „podróbka” Tesli Model 3. Sprint do „setki” w 3,8 sekundy
W zależności od konfiguracji, BYD Seal na jednym ładowaniu może przejechać do 550 kilometrów, 650 kilometrów lub nawet 700 kilometrów.
BYD Seal to elektryczny sedan, który pierwotnie miał zostać zaprezentowany na targach w Pekinie. Samochód będący kontynuacją zeszłorocznej koncepcji Ocean-X i jest oparty na nowej architekturze elektrycznej BYD zwanej e-platformą 3.0.
Patrząc na to auto, mamy wrażenie, że już go gdzieś widziałyśmy… Wizualnie chiński elektryk bardzo przypomina… Teslę Model 3. BYD Seal ma 4800 mm długości, 1875 mm szerokości i 1460 mm wysokości, przy rozstawie osi 2920 mm, co sprawa, że jest odrobinę większy niż Tesla.
Wewnątrz auta uwagę zwraca przede wszystkim duży, wolnostojący ekran dotykowy oraz mniejszy odpowiadający za cyfrowe zegary. Połączone otwory wentylacyjne mają przypominać fale. Podobny zabieg został zastosowany na środkowym tunelu, gdzie znajduje się dźwignia zmiany biegów w kształcie diamentu i kilka przycisków rozmieszczonych wokół niej. Morski motyw podkreśla jasnoniebieska tapicerka skórzana na siedzeniach oraz zamszowa deska rozdzielcza.
BYD Seal – silnik, zasięg, osiągi
BYD Seal wyposażony jest jeden silnik elektryczny, który znajduje się w tylnej części pojazdu i gwarantuje 201 lub 308 KM mocy. W ofercie jest również wersja z dwoma silnikami, które generują ponad 520 KM. Sprint do „setki” zajmuje chińskiemu elektrykowi 3,8 sekundy.
W zależności od konfiguracji, BYD Seal na jednym ładowaniu może przejechać do 550 kilometrów, 650 kilometrów lub 700 kilometrów.
BYD Seal nie jest autem zarezerwowanym tylko dla rynku chińskiego. Od 2023 roku ma być dostępny również w Australii pod nazwą Atto 4. Możliwe, że potem trafi również na inne rynki.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: