
BMW M4 kontra BMW M4 GT3. Jakie tajemnice skrywają ich silniki?
Od produkcji seryjnej po tor wyścigowy - i z powrotem. Jak wygląda rozwój nowego samochodu wyścigowego BMW M4 GT3? I co łączy go, poza znaczkiem BMW, z BMW M4 Competition?
BMW wypuszcza nowy film przedstawiający wspólne serce nowego samochodu wyścigowego BMW M4 GT3 i BMW M4 Competition. Podczas oglądania BMW M4 Engine Talk, fani niemieckiej marki odkryją fascynujące szczegóły sześciocylindrowego silnika rzędowego z technologią M TwinPower Turbo.
Eksperci opiszą między innymi tajniki miski olejowej, zaworów przepustnicy silnika oraz chłodnicy międzystopniowej w BMW M4 Competition. Wyróżnią również komponenty, które są identyczne w obu jednostkach, takie jak korbowód z tłokami i obudowa turbosprężarki – która została przeniesiona do samochodu wyścigowego w niezmodyfikowanej formie.
Marcus Engelke, rozpoczynając film, podkreśla:
510 KM mocy, 650 Nm momentu obrotowego – to najmocniejszy sześciocylindrowy silnik rzędowy, jaki kiedykolwiek zamontowaliśmy w seryjnym samochodzie.
Ulrich Schulz dodaje:
590 KM mocy, 700 Nm momentu obrotowego – to najmocniejszy sześciocylindrowy silnik rzędowy, jaki BMW zainstalował w samochodzie wyścigowym od czasów BMW M1 Group 5.
Następnie dwaj inżynierowie opisują, jak niesamowicie podobny jest silnik w BMW M4 Competition do swojego odpowiednika, będącego podstawą nowego flagowego modelu w gamie BMW M Motorsport. Będące obecnie w ostatnim roku rozwoju BMW M4 GT3 będzie pomagać zespołom BMW M Motorsport w rywalizacji o zwycięstwa i tytuły w wyścigach GT na całym świecie od 2022 roku.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart