Aleksandra Kujawa z RMF 4RACING Team: udział w rajdach to realizacja moich dziecięcych marzeń!

Zdecydowanie można się pomylić patrząc na Aleksandrę Kujawę z zewnątrz. Co gorsza, ze swoją opinią trafić jak dzik, w przysłowiową sosnę. Miła, długowłosa blondynka – gdzie dla takiej kobiety miejsce w ciężkich, spartańskich warunkach? A jednak!

Aleksandra Kujawa z RMF 4RACING Team
fot. RMF 4RACING Team

Ola niejednemu utarła nosa i jest z tego bardzo dumna. Spełnia przecież swoje dziecięce marzenia. Zawsze chciała być kierowcą rajdowym, zawsze chciała pojechać na Dakar. Z realizacją tego drugiego pragnienia musi jeszcze trochę poczekać. Ale tylko trochę.

Na co dzień Ola pracuje w międzynarodowej firmie rekrutacyjnej, gdzie jest menedżerem trzech zespołów IT – w sumie 35 osób. To sporo, jak na kogoś, kto w tym roku kończy 28 lat. Dla Oli jednak to ciągle mało. Wiele osób może wpaść w niemałe zdziwienie widząc tę samą Aleksandrę Kujawę w weekend, kiedy to już bez szpilek wsiada w kombinezonie do rajdówki, przemierzać błotniste lasy i nierówne drogi w poszukiwaniu siebie, szczęścia, realizacji swoich marzeń i dziecięcych pragnień. Kim jest Ola Kujawa? I jak sobie radzi w tym typowo męskim świecie?

Zapytana o początki swojej historii z RMF 4RACING Team odpowiada z rozbrajającą szczerością, że członków zespołu poznała przypadkowo na… konferencji o tematyce górniczej. To niezwykłe zrządzenie losu pozwoliło jej uwierzyć, że najwyższa pora zacząć realizować swoje marzenia. Jak się jednak okazuje, jej związek z pojazdami mechanicznymi ma swoje początki dużo wcześniej!
– Moja przygoda z samochodami zaczęła się 28 lat temu, kiedy to wracałam do domu dużym Fiatem tuż po urodzeniu. Była to miłość od pierwszego wejrzenia. Później moją ulubioną zabawą było wożenie lalek Barbie różowym cadillakiem po salonie. Miłość do samochodów nigdy we mnie nie wygasła, więc kiedy w zeszłym roku poznałam zespół RMF 4RACING Team i kilka miesięcy później dostałam propozycję wspólnych startów, jako pilot Piotra Zelta, nie wahałam się ani chwili mówi Aleksandra Kujawa.

Jak wspomina swój pierwszy rajd? Zazwyczaj przecież w takich momentach ludzie przeżywają chwile ogromnego stresu.
– Ja osobiście byłam przeszczęśliwa! Jechaliśmy z Piotrem Zeltem w rajdzie w Dobczycach i zrobiło się straszne błoto. Jako niedoświadczony zawodnik myślałam, że takie warunki są normalne i z radością wyciągałam zakopane auto, czy z uśmiechem wyskakiwałam z auta prosto w błoto do kolan, żeby oddać kartę drogową. Dopiero koledzy uświadomili mnie, że warunki tego dnia były bardzo trudne i nieprzyjemne, ale mnie do samego końca rajd sprawiał ogromną frajdę.

Aleksandra Kujawa przed Baja Carpathia 2014
fot. RMF 4RACING Team

Na pytanie, czy traktowana jest stereotypowo odpowiada, że tak, jednak nie tyczy się to wyłącznie tego środowiska, ale generalnie spojrzenia na kobiety i dodaje: – Całe szczęście, że zarówno w biznesie, jak i rajdach kompetencje i doświadczenie są najważniejsze, szybko weryfikują stereotypowe podejście.

Aleksandra Kujawa z kierowcą rajdowym Krzysztofem Biegunem
fot. RMF 4RACING Team

Czy więc ktoś traktuje ją z góry? Z pewnym pobłażaniem ze względu na swoją kobiecość i delikatną urodę? Okazuje się, że różnie z tym bywa.
– W kasku i balaklawie nie można poznać, czy w samochodzie jedzie kobieta czy mężczyzna, dlatego zwykle zdziwienie następuje dopiero na campie rajdowym. Jestem pilotem, więc mężczyźni bardziej rywalizują z moim kierowcą, a nie ze mną. Myślę, że sytuacja wyglądałaby inaczej gdybym przesiadła się na lewy fotel. Ostatnio oglądałam ciekawy dokument o Susie Wolff, kierowcy testowym F1, która powiedziała w pewnym momencie, że bycie kobietą jej przeszkadza, ponieważ kompleksy mężczyzn biorą górę i za wszelką cenę nie mogą być gorsi od kobiety, jakby inni zawodnicy nagle nie mieli znaczenia.

Po takich słowach można odnieść wrażenie, że kobiety na rajdach lekko nie mają. Jak sobie wobec tego radzą? Gdzieś naturalnie w głowie pojawia się pytanie, czy zawodnicy traktują płeć piękną jak równego sobie, jak godnego przeciwnika?
– Ja generalnie spotykam się z życzliwością i szarmanckim podejściem – komentuje Ola – czasami wręcz jestem w szoku, jaką kindersztubę zachowują koledzy nawet w ekstremalnych warunkach polowych. Nie mniej jednak mam wrażenie, że część bardziej podchodzi do mnie jak do maskotki rajdu, a nie do zawodnika. Tym bardziej jest mi miło jak po zajęciu wysokiego miejsca słyszę słowa uznania od sceptyków.

Ola ma już czym zachwycać niedowiarków. Pomimo tego, że dopiero pierwszy sezon rajdów za nią, może już poszczycić się swoimi sukcesami, między innymi 2 miejscem w RMF Maxxx Kager Rally w Kielcach czy 2 miejscem w klasyfikacji generalnej RMF Maxxx Kager Rally.

Miłość i pasja zdecydowanie jej nie opuszczają, co widać na każdym kroku! Nie można zapomnieć przecież, że młoda kobieta – kierowca rajdowy, to niezbyt częste zjawisko a już szczególnie wśród kadry zarządzającej korporacji. Ola przyznaje, że na początku jej deklaracja o startach w rajdach nie została potraktowana poważnie przez kolegów z pracy. Dopiero po wręczeniu szefowi 15 pozycji urlopowych wszyscy przekonali się, że to nie był dowcip, tylko realne plany, które krok po kroku zbliżały Olę do realizacji jej założonych celów.

Na pytanie o odsetek kobiet biorących udział w rajdach, Ola odpowiada bez namysłu:
– Jest on zdecydowanie za mały! Zarówno w Polsce, jak i na świecie. W zależności od rangi zawodów na jedną kobietę przypada kilkunastu – kilkudziesięciu mężczyzn. Im wyższa ranga i trudniejszy rajd tym kobiet jest mniej.

Jednak Ola nie zamierza rezygnować! Jej marzenia sięgają zdecydowanie dalej. Chciałaby pojechać w Dakarze i cykl Pucharu Świata, na co silnie pracuje. Nie porzuca swoich planów i przyznaje, że od atmosfery rajdów jest po prostu uzależniona. Rada Oli?
– Najważniejsze to czuć się dobrze z samą sobą i nie starać się upodobniać do mężczyzn. Kobiecość to nasza siła. Mamy ją w sobie i nikt nam tego nie zabierze, niezależnie od sytuacji w jakiej się znajdziemy.

RMF 4RACING Team to zespół wywodzący się z RMF Caroline Team. W skład zespołu wchodzą: Rafał Płuciennik, Fazi, Gosia Kosińska, Andrzej Derengowski, Piotr Zelt, Ola Kujawa, Krzysiek Biegun i Łukasz Łaskawiec.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze