8,5 mln Volkswagenów do serwisu w UE. A w Polsce?
W związku z aferą związaną z manipulowaniem wynikami emisji spalin, koncern Volkswagen podał w końcu oficjalną liczbę samochodów, które będą musiały trafić w najbliższym czasie do serwisu.
Cała operacja związana z akcją serwisową będzie przeprowadzona na zlecenie Federalnego Urzędu Transportu Drogowego. Rozpocznie się ona na początku przyszłego roku i będzie obowiązkowa, więc właściciele będą musieli odwiedzić autoryzowany serwis.
Niemiecki koncern ogłosił, że w całej akcji w Unii Europejskiej weźmie udział ok 8,5 mln aut. Z tej liczby 2,4 mln w samych Niemczech. w Polsce problem dotyczy ok. 200 tysięcy egzemplarzy. Nowy szef koncernu, powołany po skandalu, twierdzi że w ciągu najbliższych dwóch-trzech lat marka powinna się podnieść z kryzysu.
W sumie na całym świecie Volkswagen będzie musiał sprawdzić około 11 mln pojazdów. W ostatnich latach tylko Toyota miała podobną akcję, gdy musiała sprawdzić 10 mln samochodów z powodu problemów z samoczynnym przyspieszaniem. Nie licząc kosztów wizerunkowych, cała operacja może kosztować Volkswagena nawet 35 mld euro.
Na razie inżynierowie Volkswagena pracują nad rozwiązaniem technicznym problemu. Silniki o pojemności dwóch litrów otrzymają nowe oprogramowanie, a w przypadku jednostek o pojemności 1,6 litra będzie konieczna interwencja techniczna. Amerykanie przeprowadzili już test, podczas którego samochód wyposażony w feralny silnik pracował w trybie „ekologicznym”. Wyszło, że osiągi są gorsze, a do tego wzrosło zużycie paliwa.
Najnowsze
- 
                                                
                                                    
	Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. - 
                                                
                                                    
	Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
 - 
                                                
                                                    
	Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
 - 
                                                
                                                    
	Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
 - 
                                                
                                                    
	Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
 
	
	
	
	
	
	
Zostaw komentarz: