Zarób 2200 zł na godzinę!
Podajemy przepis jak zarobić na etacie nawet 2200 zł na godzinę! Wystarczy być odważną...
| Ciężkie wozy pancerne mogą mieć tendencje do wyracania na bok |
![]() |
|
Fot. MON
|
Aby otrzymywać wynagrodzenie na takim poziomie, wystarczy się podjąć dość ryzykownego zadania – próbnego lotu doświadczalnego bojowym samolotem naddźwiękowym. Bardzo ważne jest to, aby lot był szczególnie trudny i niebezpieczny, a w jego program wchodziły pewne specyficzne czynności. Należą do nich: odpalanie bądź zrzut środków bojowych, trzepotanie usterzeń, drgania samolotu, nadobroty zespołów napędowych.
Może to być również premierowy lot samolotem prototypowym lub po modyfikacji. Wtedy pierwszemu pilotowi za godzinę lotu przysługuje wynagrodzenie dodatkowe w wysokości 220 złotych, powiększone o mnożnik zależny od stopnia trudności zadania. Dla wymienionych wcześniej czynności wynosi on od 5 do 10. Wynika z tego, że godzinowe zarobki pilota mogą sięgnąć nawet 2 200 złotych. Co istotne, polscy wojskowi mają realne możliwości osiągnięcia takiego wynagrodzenia. Oprócz osławionych F-16, siły powietrzne RP dysponują kilkudziesięcioma naddźwiękowymi samolotami typu MiG-29 i Su-22.
Czy godzinowa płaca w wysokości 2 200 złotych jest adekwatna do ponoszonego ryzyka? Każdy może ocenić indywidualnie. Biorąc pod uwagę specyfikę pracy oraz wymagane umiejętności, wydaje się to być uzasadnioną kwotą .
Z drugiej strony, żołnierz wykonujący doświadczalne skoki ze spadochronem otrzymuje zaledwie 280 złotych za każdy skok. Jeszcze gorzej jest, jeśli ma za zadanie testować prototypowe konstrukcje pojazdów, gdzie niekiedy na górskiej drodze hamulce okazują się być tylko z nazwy, a przy gwałtownych manewrach kierownica zostaje w rękach. Co gorsza, niektóre z tych cacek mogą wymagać badań z pływaniem po wodzie, istnieje więc ryzyko utonięcia. Ile wówczas zarobimy? Dokładnie nic.
Wniosek: jak masz wybierać, lepiej być orłem przestworzy niż szczurem lądowym.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?

Zostaw komentarz: