Ruszył w pogoń za karetką i doszło do kolizji. Ale to nie on jest winny?
Słyszeliście pewnie nie raz o kierowcach, którzy chcieli podpiąć się pod pojazd uprzywilejowany i korzystać z utorowanej przez niego drogi. Takie pomysły zazwyczaj nie kończą się dobrze.
Kierowca samochodu z kamerą, podobnie jak kilku innych kierujących, zjechał do krawędzi, żeby umożliwić przejazd karetki na sygnale. Wśród nich był kierowca Jeepa Grand Cherokee, który dodał gazu i ruszył za karetką, chcąc chyba w ten sposób „ułatwić” sobie przejazd.
Kierowca osobówki wpakował się tuż przed trolejbus i spowodował kolizję. Celowo?
Dlaczego to nie jest rozsądne, okazało się już po chwili. Kierowcy wracający do normalnej jazdy nie spodziewają się, że ktoś nagle nadjedzie z gazem w podłodze. Doszło do kolizji. Z opisu nagrania wynika, że kierowca Renault twierdził, że jest niewinny, ponieważ „samochody przed nim wymusiły pierwszeństwo włączając się do ruchu”.
Golf w ułamku sekundy stracił przód! Ktoś rozpozna, co to spowodowało?
Nagranie przeczy tej wersji. Po pierwsze samochody nie włączały się do ruchu, ponieważ ich zatrzymanie wynikało z warunków ruchu, jakim było ustępowanie miejsca pojazdowi uprzywilejowanemu. Kierowca Renault chciał zwyczajnie wyprzedzić auta przed sobą i zjechał na lewy pas, bez patrzenia w lusterko. Kierujący Jeepem nie miał szans zdążyć zahamować. Taki przebieg zdarzenia potwierdziła przybyła na miejsce policja, która uznała winę kierującego Renault.
Najnowsze
-
Każdy kierowca powinien teraz używać zasady 5 minut. To gwarancja spokoju na lata
Współczesne samochody może i są w dużej mierze bezobsługowe, ale to co innego niż odporność na niewłaściwą i bezmyślną obsługę. Prędzej czy później wszystkie eksploatacyjne błędy się zemszczą. Jednym ze sposobem na uniknięcie wydatków, jest pamiętanie o zasadzie 5 minut. -
Rusza budowa nowego odcinka S11. Droga połączy cztery województwa
-
Piesi zaatakowali kierowcę na pasach, więc stracił prawo jazdy. Ale sam jest sobie winien
-
Rowerzysta jedzie ścieżką – musi przepuścić pieszego, gdy wchodzi na pasy?
-
Czy po piwie bezalkoholowym można prowadzić? Odpowiedź nie jest prosta
Zostaw komentarz: