Kierowca Mustanga chciał wymusić odszkodowanie?
Celowe doprowadzanie do kolizji to stary i dobrze znany proceder. Jeśli tu doszło do takiej sytuacji, to oszust wybrał bardzo nietypowe auto.
Sytuacja na poniższym nagraniu jest bez wątpienia podejrzana. Kierowca Mustanga stał na przystanku, a kiedy zbliżyło się do niego auto z kamerą, ruszył. Po przejechaniu zaledwie kilkunastu metrów nagle zatrzymał się w miejscu. Bez żadnego powodu.
Kierowca BMW próbował wymusić odszkodowanie?
Autor nagrania na szczęście zdążył zatrzymać się w porę. Gdyby mu się to nie udało, prawdopodobnie stałby się ofiarą oszusta. Jeśli kierowca Mustanga rzeczywiście szukał sposobności na wymuszenie odszkodowania z ubezpieczenia, to przyznajemy, że wybrał sobie bardzo oryginalne auto. Lecz może o to właśnie chodziło – nietypowy samochód miał podbić wartość odszkodowania?
Najnowsze
-
-10°C i niemy diesel na parkingu. Winne są nie świece, a ten zapomniany element
Gdy słupek rtęci spada poniżej -10°C, twój diesel może przestać być samochodem, a stać się drogą bryłą lodu. Okazuje się, że za 9 na 10 porannych koszmarów odpowiada ten sam, lekceważony przez kierowców element. -
Opony to za mało. Te 2 płyny w aucie decydują o bezpieczeństwie zimą. Sprawdź przed wyjazdem!
-
Niebezpieczne „mikołajki” pod maską: na 8 z 10 płynów do spryskiwaczy nie można polegać
-
Świąteczny prezent od Forda: hybrydowy van, który ratuje zwierzęta. Zobacz, jak działa „112 dla zwierząt
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Zostaw komentarz: