Włoskie buty motocyklowe dla kobiet i mężczyzn od Stylmartin
Na sezon 2014 Stylmartin wprowadza designerskie obuwie dla motocyklistów.
Włoski producent zaprezentował na sezon 2014 trzy modele Stone, Stone Laces oraz Stone Comfort.
Podstawowe cechy butów motocyklowych Stylmartin to przede wszystkim dopasowanie do stopy, antystatyczna, antypoślizgowa gumowa podeszwa, rozmiarówka zaczynająca się od numeru 37, wodoodporność, oddychająca wyściółka oraz odblask umieszczony na pięcie.
Co wyróżnia buty Stylmartin na tle konkurenci? Ich wyjątkowy design, konstrukcja cholewki i sposób sznurowania. Wszystkie te elementy mają istotny wpływ na ostateczny wybór klienta, który kupując dany model kieruje się przede wszystkim stopniem dopasowania i estetyką, a ponadto zwraca uwagę na to, czy obuwie będzie korespondowało zresztą stroju oraz z motocyklem lub skuterem. Zwłaszcza motocyklistki – poza wygodą i praktycznością obuwia – zwrócą uwagę na ładny wygląd butów.
Buty motocykowe Stylmartin – modele Stone, Stone Laces i Stone Comfort. |
fot. Stylmartin
|
Model Stylmartin Stone to najprostszy i najbardziej uniwersalny model z tej serii. Cholewka jest mieszanką wodoodpornej skóry i Cordury, ochraniacze kostek umieszczone są wewnątrz buta. Również lewy but ma specjalne wzmocnienie w tej części stopy, którą zmienia się biegi. Zapięcie jest na suwak i rzep.
Model Stylmartin Stone Laces przypomina trochę buty górskie: wyposażony jest w sznurówki, rzep i suwak. To dobry but do codziennej jazdy lub na dłuższe motocyklowe lub skuterowe wycieczki. Model ma interesujący styl, cholewka wykonana jest z wodoodpornej skóry licowej i Cordury. Buty te mają dodatkową osłonę chroniącą powierzchnię buta przed działaniem dźwigni zmiany biegów oraz wewnętrzny protektor kostek.
Model Stylmartin Stone Comfort to model niosący w sobie ducha jazdy na torze. But jest zasuwany na zamek i zabezpieczony rzepem, jest wykonany z wodoodpornej, licowanej skóry i Cordury. Model ten posiada zewnętrzną osłonę kostki wykonanej w włókna węglowego.
Najnowsze
-
Włączasz w aucie nawigację w telefonie? Policjant chętnie wlepi ci mandat i 12 punktów
Kiedyś nawigacja w samochodzie uchodziła za pożądany luksus, dziś to tylko zbędny gadżet. Najlepszą nawigację mamy zwykle we własnym smartfonie i mało kto wyobraża sobie jazdę bez korzystania z niej. Mało kto zdaje sobie też sprawę, że można za to dostać dotkliwy mandat. -
Policja zagląda do samochodów i zadaje jedno pytanie. Zła odpowiedź to 3000 zł mandatu
-
Prowokuje innego kierowcę, a gdy tamten reaguje agresywnie, zaczyna lamentować, że dzieci wiezie
-
Typowe błędy w używaniu klimatyzacji. Albo nie ochłodzi, albo sobie zaszkodzisz
-
Rewolucja w punktach karnych. Prawo jazdy stracisz łatwo jak nigdy
Zostaw komentarz: