
Porsche 919 Street i Porsche Vision Spyder – sportowe maszyny, które nigdy nie powstaną
Pod tytułem „Porsche Unseen” firma Porsche po raz pierwszy ujawnia i publikuje materiały dotyczące swoich studiów designu z lat 2005-2019 – projektów, które do tej pory były trzymane pod kluczem. Może szkoda, że nie powstały, bo z tego co widać na zdjęciach jazda nimi mogłaby być ekscytująca!
Wszystko zaczyna się od szkicu, który później jest wizualizowany jako model 3D. Jeśli zapadnie decyzja, by pomysł rozwijać dalej, powstają małe modele w skali 1:3, a następnie większe, już w skali 1:1 – tzw. twarde, służące do ostatecznej oceny.
Porsche 919 Street (2017; gliniany model 1:1) zostało opracowane na podstawie rozwiązań technicznych zastosowanych w 919 Hybrid. Gdyby taki pojazd wyjechał na drogi, kierowcom amatorom dawałby szansę na zaznanie ekscytujących wrażeń z jazdy wyścigową maszyną LMP1. Pod zewnętrzną powłoką znajduje się karbonowy monokok oraz potężny hybrydowy napęd o mocy 900 KM, który pomógł Porsche 919 Hybrid odnieść liczne zwycięstwa w Le Mans. Wymiary i rozstaw osi również pozostały takie same jak w samochodzie wyścigowym.
Ze swoim spartańskim, purystycznym kokpitem, charakterystycznymi grillami nad umieszczonym centralnie silnikiem, czerwonymi grafikami i stylizowanymi „płetwami” w tylnej partii nadwozia kompaktowe Porsche Vision Spyder (2019; twardy model 1:1) wyraźnie przypomina Porsche 550-1500 RS Spyder z 1954 roku. Jednocześnie celem tego studium był dalszy etap rozwoju tożsamości designerskiej Porsche, a także dostarczenie zestawu pomysłów na przyszłe detale. Przykład – ultranowoczesny pałąk bezpieczeństwa.
Książka „Porsche Unseen” jest już dostępna w sklepach (numer ISBN 978-3-667-11980-3). Koncepty zostały szczegółowo przedstawione na 328 stronach – na zjawiskowych zdjęciach Stefana Bognera oraz w opisach autorstwa Jana Karla Baedekera. Album, wydany przez Delius Klasing Verlag, jest też do kupienia w sklepie Porsche Museum.
Najnowsze
-
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
Coraz więcej osób odkrywa uroki podróżowania bez sztywnych planów i rezerwacji hoteli. Dla fanów motoryzacji to naturalne – auto czy motocykl daje wolność, a nocleg w kamperze lub pod namiotem pozwala zatrzymać się tam, gdzie akurat prowadzi droga. Obie opcje mają swój niepowtarzalny klimat, ale też różne wymagania i ograniczenia. -
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
Zostaw komentarz: